Idzie jesień, spadki niesie

We wtorek szczęście wyraźnie nie sprzyjało krajowym inwestorom. Zniżkujące rynki surowcowe pociągnęły za sobą notowania akcji na GPW. W rezultacie indeks WIG20 stracił na wartości0,36 proc.

Publikacja: 08.09.2010 07:42

Idzie jesień, spadki niesie

Foto: GG Parkiet

Ostatecznie portfel największych i najbardziej płynnych spółek giełdowych zakończył dzień na poziomie 2 478,75 pkt. Przed spadkami nie uchroniły się również mniejsze spółki. Najsłabiej zachował się indeks średniaków mWIG40, który zniżkował o 1,1 proc.

Na kiepskim wyniku dnia zaważyły między innymi spółki surowcowe. We wtorek spadały ceny większości kluczowych dla warszawskiego parkietu towarów. Na rynku miedzi doszło do przeceny, która obniżyła notowania o 1,4 proc., natomiast baryłka ropy wyceniana w dolarach potaniała o 2,1 proc. Dodatkowo, we wtorek inwestorzy wyraźnie pałali zwiększoną sympatią do bezpiecznych aktywów. Wskazuje na to chociażby?umocnienie się dolara amerykańskiego i franka szwajcarskiego.

O rezultatach najbliższych sesji zadecydują zapewne wieści z gospodarki, na które rynek reaguje ostatnio wyjątkowo wrażliwie. Sytuacja makro wydaje się obecnie dość skomplikowana. Z jednej strony wiele wskaźników wyprzedzających w USA sygnalizuje nadchodzące spowolnienie gospodarcze. Na ich podstawie, prawdopodobieństwo scenariusza "drugiego dna" należy ocenić na 20-30 proc.

Nie ma wątpliwości, że załamanie koniunktury za oceanem nie obeszłoby się bez echa również w Europie - solidne konsekwencje dotknęłyby także Polską gospodarkę. Wprawdzie nowy plan inwestycji infrastrukturalnych Obamy nieodparcie nasuwa skojarzenia z New Deal, który wyciągnął USA z recesji lat 30., jednak trzeba pamiętać, że i natura tamtego kryzysu była inna. Wówczas mieliśmy do czynienia z rekordowym wzrostem bezrobocia i jedynie ograniczonymi spadkami cen nieruchomości. Obecnie, w dużo większym stopniu cierpi właśnie rynek nieruchomości, do którego reanimacji administracji amerykańskiej powoli wyczerpują się narzędzia.

Warto dodać, że w ciągu ostatnich 50 lat to właśnie sektor nieruchomości był zawsze motorem pchającym ożywienie do przodu. Z drugiej strony, jeżeli kolejna recesja okazałaby się jedynie ślamazarnym ożywieniem, globalne akcje miałyby szansę stać się inwestycyjnym strzałem w dziesiątkę. Wracając choćby do przykładu USA: poziomy wskaźnika P/E na rynku amerykańskim są najniższe od 20 lat, a stopy dywidend po raz pierwszy od 15 lat biją rentowność obligacji.

Co więcej, w spółkach znajdują się rekordowe ilości gotówki, a banki mają najwyższe kapitały niemal od lat 30. ubiegłego wieku. Jeszcze taniej wyglądają rynki wschodzące, których wskaźniki plasują się najniżej od lat w porównaniu z rynkami rozwiniętymi. Niskie wyceny nie są?oczywiście darmowym ciastkiem i mają uzasadnienie w podwyższonym ryzyku. Od tego, czy się?ono zmaterializuje, czy też nie, zależeć będzie los portfeli krajowych inwestorów w najbliższych miesiącach.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego