Inwestorzy kupujący akcje spółek surowcowych starli się z graczami sprzedającymi walory pod wpływem informacji o spadku cen domów. Firmom technologicznym szkodziły gorsze prognozy wyników finansowych. Aż ponad 20 proc. stracili posiadacze papierów Adobe Systems, producenta programów graficznych. Firma przewiduje słabszą dynamikę sprzedaży, niż prognozują analitycy.
Notowania PMC Sierra, producenta półprzewodników, spadły ponad 7 proc. Wśród drożejących spółek surowcowych wyróżniały się Freeport-McMoRan Copper & Gold i Exxon Mobil. Według niektórych specjalistów inwestorzy starali się wyważyć zapowiedzi Fedu, który chce wesprzeć gospodarkę, z możliwościami osiągnięcia przez bank centralny USA tego celu.
Na inwestujących w Europie źle podziałały sygnały o gotowości większego stymulowania koniunktury gospodarczej przez banki centralne, zwłaszcza brytyjski. Kurs akcji Banco Santander, który wygrał batalię o kontrolę nad BZ WBK, obniżył się ponad 3 proc. Jedną z przyczyn była gorsza rekomendacja od analityków Credit Suisse. Notowaniom Daimlera zaszkodziła rzekoma wstępna oferta zakupu od Fiata działu produkującego ciężarówki i traktory.
Informację o tym podała gazeta "La Repubblica". Drożały papiery Imperial Tobacco, który spodziewa się wzrostu przychodów w segmencie tytoniowym w obecnym roku finansowym. Morgan Stanley, obniżając zalecenie inwestycyjne, podciął skrzydła Pirellemu, a UniCredit nadal taniał z powodu odejścia prezesa Alessandro Profumo. Wskaźnik Stoxx Europe 600 stracił 1,4 proc.
Cena bawełny w Nowym Jorku szła w górę już piątą sesję. W środę surowiec ten, w kontraktach grudniowych, po zwyżce notowań o 1,4 proc. do 1,0224 dolara za funt, kosztował najwięcej od czerwca 1995 roku.