Indeks Dow Jones wzrósł o 1,8 proc., S&P 500 o 2,09 proc., a technologiczny Nasdaq zyskał 2,36 proc. Pozytywnie na rynek wpłynęła wczorajsza nieoczekiwana decyzja banku centralnego Japonii, który obniżył stopy procentowe do przedziału 0,0-0,1 proc. Ponadto w poniedziałek szef Rezerwy Federalnej po raz kolejny zasugerował powrót do ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej. Tego typu doniesienia działają pro wzrostowo na rynki giełdowe, gdyż oznaczają większą dostępność kapitału. Pozytywną informacja wczorajszej sesji był odczyt indeksu ISM dla sektora usług, który wyniósł we wrześniu 53,2 pkt, oczekiwano 52 pkt. W efekcie indeks S&P 500 zdołał zakończyć dzień powyżej istotnego wsparcia, czyli poziomu 1150 pkt. Po kilkusesyjnym okresie konsolidacji w końcu pojawiły się silniejsze wzrosty. Indeksy sukcesywnie zmierzają w kierunku tegorocznych szczytów, jednak po drodze czekają nas jeszcze pewnie przestoje w postaci kilkudniowych wąskich przedziałów wahań.
Kolejne kroki władz monetarnych z USA oraz Japonii w zakresie ilościowego łagodzenia wsparły dziś także giełdy azjatyckie. Tokijski indeks Nikkei 225 zyskał dziś 1,81 proc., kontynuując wczorajsze wzrosty. Tym samym japońska giełda powróciła do ruchu wzrostowego, zapoczątkowany na przełomie sierpnia i września. Najbliższa strefa oporu wyznaczona jest przez lipcowe szczyty, czyli przedział 9750-9800 pkt.
W ślad za rynkami z USA oraz Azji podążają dziś również giełdy europejskie. Niemiecki indeks DAX ponownie zmierza w kierunku wielokrotnie już testowanych szczytów. Dziś od rana na skromnym plusie utrzymuje się WIG20, który po pokonaniu ostatnich oporów wygenerował silny sygnał kupna i nie daje obecnie sygnałów pojawienia się ewentualnej korekty.
Sporządził:
Michał Fronc