Huśtawka na parkietach europejskich

Na giełdach nowojorskich wtorkowe sesje zaczęły się od spadków, które listopadowy bilans indeksu Standard & Poor’s 500 sprowadziły pod kreskę.

Publikacja: 01.12.2010 07:13

Huśtawka na parkietach europejskich

Foto: GG Parkiet

Tłumaczono to obawami o skutki kryzysu zadłużeniowego w Europie oraz dochodzeniem unijnego regulatora przeciwko Google w związku z podejrzeniem łamania reguł konkurencji.

Akcje właściciela najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie taniały ponad 3 proc. Cena walorów EBay, właściciela internetowej platformy handlu, traciły z powodu obniżonej rekomendacji przez analityków Piper Jaffray & Co. Seagate Technology, producent napędów do dysków, stracił na atrakcyjności z powodu komunikatu o zakończeniu negocjacji, które miały doprowadzić do jego przejęcia i wycofania z giełdy. Według nieoficjalnych informacji fundusz TPG Capital nie pozyskał partnerów do tej transakcji.

W Europie dzień rozpoczął się od zwyżek, a później było zmiennie. Indeks Stoxx Europe 600 finiszował na małym (0,13 proc.) minusie. Banki w dół pociągnął francuski potentat BNP Paribas, którego notowania spadały ósmą sesję z rzędu. Długą serię wyprzedaży papierów miał też Deutsche Postbank. Inwestorzy pozbywali się również walorów takich banków, jak Dexia, Societe Generale czy ING. Obniżyła się kapitalizacja Nestle, największej na świecie spółki spożywczej.

Rekomendację tej firmie obniżyli analitycy Credit Suisse, gdyż jest wyceniana wyżej niż konkurenci. Remy Cointreau, producent alkoholi, taniał z powodu rozczarowujących wyników półrocznych i odpisu wartości Metaksy, której sprzedaż w Grecji się obniżyła. W gronie gwiazd znalazł się niemiecki potentat budowlany Hochtief. Jego akcje drożały, gdyż nadzór niemieckiego rynku (BaFin) wydał korzystny werdykt dla hiszpańskiego ACS ubiegającego się o przejęcie tej firmy.

Kryzys finansowy w strefie euro był jednym z głównych czynników powodujących spadek cen ropy z poziomu najwyższego od dwóch tygodni. Został on częściowo zniwelowany przez chwilowo umacniające się euro do dolara amerykańskiego. W Nowym Jorku w handlu elektronicznym cena ropy w kontraktach styczniowych spadała nawet o 85 centów, do 84,88 USD. W Londynie gatunek Brent przed południem czasu miejscowego taniał 74 centy, do 86,60 USD. O 17 naszego czasu za oceanem cena wynosiła 85,79 USD (-0,48 USD), a w Londynie 87,13 USD (-0,34 USD).

Na rynku miedzi dominowały spekulacje na temat potencjalnego deficytu tego metalu w Chinach. Według prognozy analityków banku UniCredit w najbliższych dwóch latach dostawy tego metalu będą o milion ton mniejsze niż popyt. Na rynku londyńskim cena miedzi w dostawach trzymiesięcznych o 17 naszego czasu wynosiła 8370 USD (+152 USD). UniCredit podwyższył cenę w przyszłym roku z 8700 do 9600 USD. Złoto w transakcjach natychmiastowych w Londynie podrożało o 19,07 dolara, do 1385,27 USD.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego