Sesja na warszawskim parkiecie przebiega w spokojnej atmosferze. Około godz. 12:30 WIG20 tracił 0,2 proc., jednak mWIG40 i sWIG80 zyskiwały po 0,5 proc. Aktywność inwestorów jest niska, obrót na szerokim rynku sięgnął dotychczas około 300 mln zł, z czego około 180 mln zł przypadło na indeks blue chipów. Do najpłynniejszych spółek należą PKO BP i KGHM, gdzie obrót wynosi po 32 mln zł. Z WIG20 najbardziej zyskują papiery GTC i Handlowego – 2,9 i 2,6 proc., a najmocniej tracą walory PGNiG i PBG – po około 1,3 proc.
Inwestorzy poznali odczyt indeksu zaufania inwestorów Sentix w eurolandzie za luty. Analitycy oczekiwali wzrostu do -15 z -21,1 ostatnio, a komunikat przyniósł wzrost do -11,1, czyli powyżej prognoz. Jednak europejskie rynki akcji pozostały obojętne na odczyt.
W przypadku zamówień w przemyśle w Niemczech za grudzień licząc miesiąc do miesiąca oczekiwany był wzrost o 1 proc. a rok do roku spadek o 0,4 proc. Tymczasem zamówienia wzrosły o 1,7 proc. m/m i nie zmieniły się r/r. Miesiąc wcześniej odnotowano spadek po rewizji o 4,9 proc. m/m i spadek o 4,3 proc. r/r. Giełdy zagraniczne nie zareagowały na dane nieco lepsze od prognoz. DJ Euro Stoxx wciąż tracił 0,7 proc., CAC40 spadał o prawie 1 proc., a DAX tracił 0,5 proc.
Inwestorzy na rynku walutowym powinni mieć w pamięci obietnicę agencji ratingowej Standard & Poor's dotyczącą weryfikacji ratingu Polski w I kwartale 2012 roku. Powinni też pamiętać o zapewnieniach prezesa Narodowego Banku Centralnego o „dobrej rozmowie" z prezesem tej agencji podczas szczytu w Davos. Jeśli przypuszczenia o podniesieniu perspektywy lub ratingu Polski okażą się prawdą, nie powinna nikogo dziwić aprecjacja złotego o ponad 40 groszy od początku bieżącego roku.
Tymczasem złoty zaczął nieznacznie tracić do głównych walut jako próba korekty aprecjacji z ostatnich tygodni. Wciąż jednak obowiązuje silny trend umacniania się krajowej waluty w krótkim terminie. Około godz. 12:30 złoty tracił wobec euro 0,22 proc. do 4,1802 zł, a wobec dolara 0,85 proc. do 3,2020 zł.