Podobnie sytuacja wygląda na większości rynków międzynarodowych. Inwestorzy na całym świecie czekają na wiadomości z greckiego parlamentu. Nastrojów nie poprawiła wypowiedź komisarza Europejskiej Unii Gospodarczej i Walutowej, który powiedział dziś w Brukseli, że nie ma planu „B” dla Grecji i dodał, że ma nadzieję, że greccy politycy są w pełni świadomi odpowiedzialności, jaka spoczywa na ich barkach, aby uniknąć bankructwa.
O godzinie 12.15 WIG20 traci 0,63 proc. i znajduje się na poziomie 2770 pkt. Małe i średnie spółki tanieją odpowiednio o 0,13 proc. i 0,47 proc. Natomiast WIG traci 0,44 proc.
Wśród największych spółek, drugi dzień z rzędu dobrze radzi sobie TPSA. Akcje spółki telekomunikacyjnej zyskują na wartości. O godzinie 12.15 drożeją o ponad 1,5 proc.
Po południu obroty na całym rynku przekroczyły 270 mln złotych, z czego blisko 200 mln przypadło w udziale blue chipom. Najchętniej handlowanymi akcjami są walory Pekao (blisko 40 mln złotych obrotu).
Wśród danych makroekonomicznych pozytywnie zaskoczyła ostateczna rewizja brytyjskiego PKB za pierwszy kwartał. Ostatecznie wzrósł on w skali roku o 1,6 proc. – poprzednio podawano wartość 1,5 proc. Jednak skala korekty jest zbyt mała, a I kw. zbyt odległy by w obliczu wyczekiwania na informacje z Grecji informacja ta mogła wpłynąć na nastroje na rynkach.