Kurs głównej pary walutowej, czyli EUR/USD zniżkuje w piątek 4-tą sesję pod rząd. Z poniedziałkowego i – tym samym tygodniowego – maksimum notowań eurodolar wynoszącego około 1,4550, notowania tej pary walutowej zniżkowały, zbliżając się w piątek do poziomu 1,4200. Poziom ten jednak został chwilowo zatrzymany i stanowi najbliższe wsparcie notowań EUR/USD.
Zniżka indeksów
Wraz ze spadkami notowań eurodolara widoczna jest – szczególnie pod koniec bieżącego tygodnia – zwiększona niepewność inwestorów na rynku kapitałowym. Fakt ten uwidoczniony jest w notowaniach kontraktów terminowych wystawionych na indeksy – przykładowo, wygasający we wrześniu kontrakt na indeks S&P 500 po gwałtownym umocnieniu w poniedziałek i ustanowieniu tygodniowego maksimum w okolicach 1230 pkt. w środę, notowania tego kontraktu zniżkują w czwartek i piątek. Jednak w przeciwieństwie do EUR/USD, kontrakt wystawiony na indeks S&P 500 w skali tygodniowej nadal jest na plusie.
Frank wraca do łask inwestorów
Zwiększoną niepewność na rynku potwierdza zachowanie notowań szwajcarskiego franka, który ponownie zyskuje na wartości. Widać, że podejmowane przez SNB działania mające na celu osłabienie franka niekoniecznie mogą osiągnąć docelowy efekt, choć warto pamiętać, że frank – pomimo widocznej od 3 dni dynamicznej aprecjacji – nadal daleko jest od rekordu wszech czasów odnotowanego na parze EUR/CHF (była to wartość nieznacznie powyżej parytetu franka do euro, obecnie kurs ten znajduje się powyżej poziomu 1,1000 franka za 1 euro).
Surowce przemysłowe tracą na wartości
W czwartek oraz piątek miał miejsce spadek notowań surowców przemysłowych, co spowodowane jest mniejszym zapotrzebowaniem ze strony chińskiej gospodarki, która boryka się z wysoką inflacją. Zniżkują notowania m.in. miedzi (Chiny są największym konsumentem miedzi na świecie). Również ropa naftowa traci na wartości – cena baryłki ropy gatunku Brent spada drugi dzień pod rząd i obecnie kształtuje się powyżej 112 USD za baryłkę.
Zwyżka notowań złota
Inaczej od surowców przemysłowych zachowuje się naturalnie złoto. Ów kruszec zyskuje w piątek na wartości (w skali tygodnia również), gdyż przy nieco większej niepewności na rynku, zarówno złoto, jak i frank uznawane są za aktywa finansowe kolokwialnie określane mianem „bezpiecznej przystani". Jednak w środę i czwartek złoto straciło na wartości, co związane było z nieco lepszymi niż pod koniec tygodnia nastrojami inwestorów.