sWIG80 oraz mWIG40 tracą w poniedziałek mniej niż WIG20. Różnica wynika z mniejszych wzrostów małych spółek w ostatnich dniach. Po godzinie 14:00 indeks blue chipów zniżkował o 2,6 proc., podczas gdy indeksy spółek mniejszej kapitalizacji traciły średnio 1,5-1,8 proc.
Mimo to, sytuacja techniczna małych i średnich spółek nie napawa optymizmem. Gorzej jest w przypadku sWIG80, który 13 września ustanowił nowe tegoroczne minimum na poziomie 8405 pkt. Co prawda w ciągu kolejnych sesji najmniejszym spółkom udało się dźwignąć powyżej wsparcia technicznego w okolicy 8500 pkt. Jednak nie jest to zasługa wzmożonego popytu na walory mniejszej kapitalizacji, ale ogólnej poprawy sentymentu na rynku akcji.
Inwestycje w mniejsze spółki są obarczone większym ryzykiem ze względu na ograniczoną płynność walorów na parkiecie, dlatego w sytuacji niepewności na rynku, nie cieszą się zainteresowaniem inwestorów.
Z kolei mWIG40 w ostatnich dniach skutecznie obronił wsparcie na poziomie 2100 pkt., ale kupującym brakuje siły, aby doprowadzić do kontynuacji odbicia wycen średnich spółek. Najbliższy opór mWIG40 znajduje się na wysokości 2400 pkt., a do tego pułapu wahania indeksu nie są istotne z punktu widzenia analizy technicznej.
Nastroje inwestorów na rynku akcji są neutralne. Popularna stała się ostrożność idąca w parze z dystansem wobec natłoku opinii analityków. Najgorsze co może zrobić inwestor na obecnym etapie cyklu rynku akcji, to uleganie presji otoczenia napierającej na podjęcie decyzji, zanim rynek wytyczy nowy trend.