- Dla chińskiej grupy oferta Ciechu może być ostatnią szansą na zdobycie fabryki w tej części Europy. Po drugie koncern mógłby wykorzystać synergię z firmą węgierską, czy to jeśli chodzi o zakup tańszych surowców czy dostęp do nowych grup klientów – mówi „Parkietowi" Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Banku.

 

W jego ocenie przejęciem starego Zachemu nie będzie zainteresowany Bayer, bo ten sam zainwestował w rozbudowę fabryki w Niemczech; jej moce produkcyjne w 2014 roku mają wynieść około 300 tys. ton rocznie; teraz to 200 tys. ton rocznie. Niszcz nie chce spekulować, ile może być warta instalacja TDI w Ciechu.