New World Resources ograniczył dziesięciokrotnie, do 5 mln euro, tegoroczne nakłady na swój polski projekt - reaktywację kopalni Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach. Jak wynika z informacji „Parkietu" NWR szuka wsparcia u polskich spółek. Propozycję taką miała już dostać Kompania Węglowa, ale ze źródeł zbliżonych do spółki wynika, że nie bedzie nią zainteresowana. Niewykluczone, że plany NWR mogą być związane z chęcią przejęcia przez Zdenka Bakalę chemicznego Ciechu wartego ok. 1 mld zł (inwestycja w Dębieńsku ma pochłonąć ok. 0,5 mld euro).
- Gdyby NWR zrezygnował z inwestycji w Dębieńsko byłoby to nierozsądne – mówi „Parkietowi" Paweł Puchalski, szef analityków DM BZ WBK. – Obecnie eksploatowane przez jego kopalnie zasoby nie wystarczą na długo, a Dębieńsko miało przedłużyć horyzont wydobywczej działalności. Jedynym wytłumaczeniem takiej decyzji, gdyby została podjęta, byłoby wytłumaczenie „mamy dość górnictwa i zmieniamy biznes" – tłumaczy.
- Gdyby Kompania dostała propozycję współpracy w Dębieńsku, powinna się nad nią pochylić. Wszystko jest kwestią ceny, ale samo „nie bo nie" byłoby nierozsądne – uważa Paweł Puchalski. – Warto pamiętać, że szybciej będzie wydobywany węgiel z Dębieńska niż węgiel na Lubelszczyźnie, gdzie Kompania planuje odwierty badawcze – tłumaczy.