- Chcemy dalej konsolidować rynek. To leży w naszej strategii. Ale właściciele sieci sklepów z usługami operatorów oczekują za nie wysokiej ceny. Zwykle jest ona dużo wyższa pod względem wskaźnika EV/EBITDA wobec naszej giełdowej, która wynosi około 4,5-krotności EBITDA – mówi Rafał Stempniewicz, założyciel, a obecnie prezes i znaczący akcjonariusz Tella.
- Moim zdaniem, jeśli chcą sprzedać swoje firmy muszą zrozumieć, że lista możliwości jest dziś ograniczona. Operatorzy komórkowi nie rozbudowują już swoich sieci sprzedaży, a wręcz przeciwnie – ograniczają je – dodaje Robert Krasowski. Nie zdradza, przy tym, jakie konkretnie są oczekiwania firm, o przejęciu których myśli dziś Tell.
Dilerom usług komórkowych szkodzi nasycenie rynku komórkowego, ale sprzyja zmiana technologiczna, czyli boom na smartfony. – Jesteśmy na fali. Każda tego typu zmiana daje naszej branży impuls do rozwoju – mówi Stempniewicz.