Reklama

Koniec tygodnia w Europie bez wyrazu

Seria pozytywnych danych z USA pozwoliła europejskim parkietom odrobić wcześniejsze straty. Giełdy kończą tydzień w pobliżu zera

Aktualizacja: 14.02.2017 17:16 Publikacja: 09.11.2012 18:29

Koniec tygodnia w Europie bez wyrazu

Foto: Bloomberg

Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś nieznacznie 0,11 proc. Na rynku wciąż utrzymywały się obawy przed pogłębiającym się kryzysem w strefie euro i zagrażającym gospodarce USA "klifem fiskalnym". Prezydent Barack Obama w swym piątkowym wystąpieniu prawdopodobnie odniesie się do kwestii "klifu", czyli podwyżek podatków i cięć wydatków, jakie mogą wejść w życie od nowego roku, jeśli Kongres nie porozumie się w sprawie budżetu.

Tymczasem wzrost gospodarczy Niemiec prawdopodobnie spowolni w dwóch kolejnych kwartałach, gdyż firmy odkładają inwestycje, poinformowało ministerstwo gospodarki. Bank centralny Francji podał zaś, że spodziewa się recesji z końcem 2012 roku.

Nerwowość inwestorów wzmagało także zaplanowane na niedzielę głosowanie w greckim parlamencie nad budżetem na 2013 rok, którego przyjęcie jest kolejnym krokiem ku temu, by kraj mógł otrzymać dalszą pomoc z zagranicy.

Nawet gdyby głosowanie się powiodło, ministrowie finansów strefy euro prawdopodobnie nie zatwierdzą kolejnej transzy pomocy dla Aten na spotkaniu w poniedziałek, poinformował przedstawiciel Unii Europejskiej.

Wczoraj zaś zaś prezes Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghi powiedział, że kondycja gospodarki w strefie euro pozostanie słaba, a ostatnie dane makroekonomiczne nie sygnalizują, by do końca tego roku miałaby się poprawić.

Reklama
Reklama

Inwestorzy zastanawiają się też, czy i kiedy Hiszpania zgłosi się po pomoc finansową, co otworzyłoby drogę Europejskiemu Bankowi Centralnemu do skupowania długu kraju, aby obniżyć jego rentowności.

Te wszystkie obawy sprawiły, że od rana na europejskich parkietach panowały minorowe nastroje, które przekładały się na mocne spadki.

Dopiero seria pozytywnych danych z USA sprawiła, że giełdy odbiły na północ. Silny wzrost zapasów hurtowych w USA we wrześniu i poprawa nastrojów amerykańskich konsumentów w listopadzie pomogły złagodzić niepokój o perspektywy amerykańskiej polityki fiskalnej. Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan, który umożliwia ocenę potencjału nabywczego amerykańskich konsumentów, wzrósł w listopadzie do 84,9 pkt. z 82,6 pkt. miesiąc wcześniej. To najwyższy odczyt tego indeksu lipca 2007 roku.

Na finiszu giełdy w Europie odnotowały niewielkie zmiany głównych indeksów. Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,11 proc., do 5.769,68 pkt. We Frankfurcie indeks DAX zniżkował  0,58 proc. i wyniósł 7.163,50 pkt. Spadkom oparła się giełda w Paryżu, gdzie CAC 40 zyskał 0,47 proc. i wyniósł 3.423,57 pkt.

Giełda
Co stało się z RAM i co to oznacza dla wycen?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
W Warszawie indeksy śrubują rekordy. CCC na celowniku kupujących
Giełda
Seria zwyżek WIG20
Giełda
ATH na WIG przed Trzema Wiedźmami i św. Mikołajem
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Giełda
Analiza poranna – Sektor przemysłowy w ofensywie
Giełda
Kolejne rekordy na GPW. Mocne LPP
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama