Inwestorzy, którzy liczyli, że najważniejsza informacja bieżącego tygodnia, czyli komunikat po posiedzeniu amerykańskiego Fed rozrusza notowania, mogą czuć się zawiedzeni. Amerykańska instytucja, zgodnie zresztą z oczekiwaniami, nie wprowadziła żadnych zmian jeśli chodzi o stopę procentową jak i program QE3. W tej sytuacji, z braku świeżych bodźców czwartkowa sesja na Starym Kontynencie, przynajmniej jej pierwsza część, minęła w sennej atmosferze. Nawet rozczarowujące dane o wrześniowej sprzedaży detalicznej w Niemczech, która spadła o 0,4 proc. w porównaniu z sierpniem, nie była w stanie zachwiać notowaniami. Najmocniej, co nie powinno dziwić, na ten odczyt zareagowała giełda we Frankfurcie, która na otwarciu spadała o 0,3 proc. O godz. 12 przecena wynosiła 0,2 proc.
Na innych giełdach europejskich indeksy poruszały się blisko środowych zamknięć. Jedynie giełda moskiewska spadała o więcej niż 1 proc. Liderem zwyżek (zmiana wynosiła 0,6 proc.) była giełda hiszpańska. Parkiet w Londynie w południe tracił 0,6 proc. w a Paryżu zyskiwał 0,05 proc.
W Warszawie od rana indeksy poruszały się w bardzo wąskich przedziałach wahań. Co więcej, mikrozmianom towarzyszyły symboliczne obroty. O godz. 12 wynosiły zaledwie 250 mln zł z czego 80 mln zł przypadało na KGHM. W czołówce najbardziej handlowanych spółek były też PKO BP (24 mln zł) i niespodziewanie Quercus (15 mln zł), który wyprzedził m.in. PKN Orlen.
W południe WIG znajdował się na poziomie 53890,67 co oznaczało 0,38-proc. przecenę. WIG 20 tracił 0,42 proc. do 2542,69 pkt. WIG 30 malał o 0,43 proc. do 2694,55 pkt. Wśród zaledwie czterech drożejących spółek z WIG 20 znalazły się Telekomunikacja Polska (0,6 proc.). PZU, GTC i BZ WBK. BRE Bank, który rano pokazał neutralne wyniki za III kwartał, spadał o 0,1 proc. Najmocniej taniały z kolei Eurocash (ponad 3,6 proc.) oraz JSW i Lotos (po przeszło 2 proc.). Z mniejszych firm po ponad 7 proc. rosło informatyczne Atende i budowlana Trakcja. Listę spadkowiczów otwierał Mostostal Export (przecena przekraczała 7 proc.).
Druga część notowań nie zapowiada się zbyt emocjonująco. Notowania futures na główne indeksy giełdy nowojorskiej sygnalizują spokojny początek handlu za oceanem. W tej sytuacji, oraz z powodu braku piątkowej sesji w Warszawie, dzisiejsze notowania na GPW mogą, podobnie zresztą jak w środę, zakończyć się niewielkimi spadkami.