We wtorek na większości europejskich parkietów dominował kolor zielony. Podobny scenariusz rozegrał się na rodzimej GPW. WIG20 rozpoczął dzień od symbolicznych zwyżek, które zmobilizowały inwestorów do działania. Punktem zwrotnym dla indeksu blue chips był półmetek sesji, kiedy doszło do ustanowienia dziennego maksimum (2209 pkt.). W tym momencie rozpoczęła się realizacja zysków. Dopiero w ostatnich minutach handlu byki ponownie dały o sobie znać, wyprowadzając decydujący cios. Na finiszu WIG20 rósł o 0,24 proc. do 2194 pkt. Nieco lepsze nastroje panowały w drugim i trzecim szeregu (mWIG40 i sWIG80). Warto zwrócić uwagą na licznik obrotów, który po raz kolejny przekroczył 1 mld zł. Niestety ponad 900 mln zł to zasługa 20 największych firm.
Kolejny dzień z rzędu najchętniej handlowaną spółką był KGHM (obroty: 190 mln zł ). Przypomnijmy, że w poniedziałek pojawiła się informacja, iż posłowie PiS zamierzają złożyć w Sejmie projekt ograniczający podatek od kopalin. Wiadomość wywołała euforię wśród inwestorów, którzy wyrywali sobie z rąk papiery miedziowego giganta. Przez większą część wtorkowej sesji byki nadal kontrolowały sytuację, poddając się dopiero na finiszu.
Drugie miejsce pod względem obrotów należało do Orlenu (137 mln zł), który był jednocześnie jedną z najgorszych inwestycji w WIG20. Być może ma to związek z rekomendacją „redukuj" (poprzednio „akumuluj") wydaną przez analityków Erste. We wtorek czeskie media podały, że Holding EPH i grupa inwestycyjna PPF złożyły Orlenowi ofertę nabycia akcji Unipetrolu. Powody do zadowolenia mają akcjonariusze większości giełdowych banków. Mocno drożały spółki z portfela Leszka Czarneckiego, czyli Getin Noble, Getin Holding oraz Idea Bank. Pokaźne zwyżki zanotowali trzej giganci PKO BP, Pekao i BZWBK.
Mocno drożały także akcje Orange Polska, po tym jak spółka opublikowała w poniedziałek wyniki finansowe, które zdecydowanie przebiły oczekiwania analityków. W II kwartale zysk netto wyniósł 126 mln zł (oczekiwano 86,5 mln zł), przychody sięgnęły nieco ponad 3 mld zł (oczekiwano 2,96 mld zł).