Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao
W sierpniu indeks ten zanotował dla odmiany najsilniejszy od 2011 r. siedmiosesyjny ruch w dół (-10,7 proc.), więc obecne odbicie można interpretować jako echo tąpnięcia sprzed sześciu tygodni. W okresie minionego pokolenia wahania o równie dużej dynamice wystąpiły siedmiokrotnie (październik 1987 r., sierpień 1990 r., sierpień 1998 r., wrzesień 2001 r., lipiec 2002 r., wiele razy w okresie od października 2008 r. do marca 2009 r. oraz w sierpniu 2011 r.). W czterech przypadkach tego typu sygnatura wyznaczała wyjście z ważnego dołka cen akcji na Wall Street (1987, 1990, 1998 i 2011) i nie można wykluczać, że też obecnie mamy do czynienia z taką sytuacją. Nie oznacza to oczywiście tego, że w najbliższych tygodniach na Wall Street nie dojdzie do jakiegoś cofnięcia się cen.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.
Indeks polskich dużych spółek wreszcie wybił się z dziesięciotygodniowej konsolidacji i finiszował na najwyższym poziomie w tym roku. WIG ustanowił kolejny raz rekord.
Krajowy rynek rozpoczyna czwartkowy handel od skoku o około 40 pkt, do 2880 pkt. Wśród dużych spółek na starcie sesji pod kreską jest jedynie CD Projekt.