Im gorzej, tym lepiej

Rozpoczęty 28 września siedmiosesyjny rajd S&P500 podniósł wartość indeksu o 6,1 proc. Na pierwszy rzut oka nie robi to wielkiego wrażenia, ale się okazuje, że był to najsilniejszy tego typu ruch S&P500 od 2011 r.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:51 Publikacja: 09.10.2015 06:00

Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao

Wojciech Białek, główny analityk CDM Pekao

Foto: Archiwum

W sierpniu indeks ten zanotował dla odmiany najsilniejszy od 2011 r. siedmiosesyjny ruch w dół (-10,7 proc.), więc obecne odbicie można interpretować jako echo tąpnięcia sprzed sześciu tygodni. W okresie minionego pokolenia wahania o równie dużej dynamice wystąpiły siedmiokrotnie (październik 1987 r., sierpień 1990 r., sierpień 1998 r., wrzesień 2001 r., lipiec 2002 r., wiele razy w okresie od października 2008 r. do marca 2009 r. oraz w sierpniu 2011 r.). W czterech przypadkach tego typu sygnatura wyznaczała wyjście z ważnego dołka cen akcji na Wall Street (1987, 1990, 1998 i 2011) i nie można wykluczać, że też obecnie mamy do czynienia z taką sytuacją. Nie oznacza to oczywiście tego, że w najbliższych tygodniach na Wall Street nie dojdzie do jakiegoś cofnięcia się cen.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Dołek na Wall Street wymazany
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
WIG20 wraca pod szczyt hossy
Giełda
Na giełdzie majówki nie ma. Kursy w piątek reagują na wyniki
Giełda
Odreagowanie WIG20 zatrzymane w połowie środowych spadków
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia