Akcje w Warszawie drożały pomimo niezbyt zadowalających danych z polskiej gospodarki. Wtorkowy, finalny odczyt PKB za II kwartał (+3,1 proc. r./r.) co prawda pokrył się z prognozami ekonomistów, ale wartość inwestycji oraz konsumpcji, w obliczu trwającego programu 500+, mocno rozczarowały.
Najlepszą sesję od kilkunastu dni zaliczył WIG20, który ponownie ociera się o poziom 1800 pkt. Kołem napędowym indeksu były przede wszystkim banki na czele m.in. z mBankiem, PKO BP i Pekao. Mocno taniała energetyka. Analitycy DM BZ WBK przekonują, że znajdujemy się w idealnym momencie, aby rozważyć zajęcie krótkich pozycji na akcjach spółek z tej branży.
Bezbarwną sesję zaliczył segment sWIG80, podczas gdy dobrze radziły sobie średnie firmy – w trakcie wtorkowej sesji mWIG40 znalazł się na najwyższym poziomie od 15 miesięcy. Tegoroczny dorobek indeksu średniaków (+10 proc.) kontrastuje z fatalnym zachowaniem WIG20 (-3 proc.).
Niekwestionowaną gwiazdą mWIG40 była Jastrzębska Spółka Węglowa. Wystrzał notowań to reakcja na informację o osiągnięciu porozumienia z obligatariuszami w sprawie spłaty papierów na 1,3 mld zł. Rajd na akcjach JSW nie jest jednak niczym nowym: 12 z 13 ostatnich tygodni przyniosło zwyżki notowań. Licząc od początku roku, kapitalizacja wydobywczej firmy wzrosła o ponad 260 proc.
W trakcie wtorkowej sesji notowania 16 spółek z rynku podstawowego ustanowiły co najmniej roczne maksima. Do tego grona należą m.in. ING Bank Śląski, Orbis, Forte, Wielton oraz Vindexus. Na rocznych minimach znalazły się natomiast kursy akcji dziewięciu firm, m.in. Energi, Open Finance, MW Trade i Pozbudu.