W kolejnych godzinach dominacja kupujących jeszcze się zwiększyła. Ostatecznie WIG20 zyskał w poniedziałek 1,2 proc. i zatrzymał się na poziomie 1788 pkt. Najbliższym celem byków jest pokonanie oporu na poziomie 1800 pkt. Kolejnym przystankiem będzie lokalny szczyt z połowy sierpnia na 1870 pkt.
W poniedziałek jeszcze lepiej radziły sobie średnie spółki. mWIG40 zyskał 1,8 proc. Najsłabiej prezentowały się „maluchy" – sWIG80 wzrósł jedynie o 0,5 proc.
Na innych giełdach na Starym Kontynencie również więcej do powiedzenia mieli w poniedziałek kupujący. Zwyżki były jednak dużo mniejsze niż w Warszawie, w momencie zakończenia handlu na GPW niemiecki DAX i francuski CAC40 znajdowały się na symbolicznych plusach. Ze względu na Święto Pracy giełda na Wall Street była w poniedziałek zamknięta.
Z grona naszych blue chips najmocniej podrożały akcje Orange Polska, Tauronu, Enei i Eurocashu. Najsłabiej prezentowały się zaś notowania LPP i Alior Banku. W drugim szeregu najmocniej w górę poszybowały walory Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Bogdanki i PKP Cargo. Najmocniej na czerwono świeciły papiery Polnordu, Getin Noble Banku i ING Banku Śląskiego. W trzecim szeregu błyszczały natomiast Eko Eksport, 11 bit studios i Famur. Najwięcej stracili akcjonariusze XTB, Asbisu i Mostostalu Warszawa.
Warto również zwrócić uwagę na 14 emitentów, których akcje wyznaczyły co najmniej roczny szczyt notowań. W tym gronie znalazły się m.in. CD Projekt, Agroton, Amica i Grupa Kęty.