Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Hońdo, starszy analityk, Quercus TFI
Kiedy 12 miesięcy temu pisaliśmy o możliwym przełomie na emerging markets, była to najbardziej znienawidzona klasa aktywów (obok surowców) – rekordowy odsetek menedżerów funduszy ankietowanych przez Bank of America/Merrill Lynch deklarował jej niedoważanie (czyli udział w portfelach poniżej przyjętej długoterminowej normy). Jakże odmienna jest obecna sytuacja. Według najnowszego, wrześniowego sondażu BofA/ML po tamtej niechęci nie ma już najmniejszego śladu. Dość pokaźna zwyżka indeksu MSCI Emerging Markets (13 proc. od początku roku) i jego lepsze zachowanie w porównaniu z tak hołubionymi przed rokiem rynkami rozwiniętymi zdecydowanie poprawiły humory zarządzających. Teraz dla odmiany w wyraźnej przewadze są menedżerowie deklarujący przeważenie (udział ponadnormatywny) akcji z rynków wschodzących w portfelach. Mierzony w ten sposób apetyt jest największy od 3,5 roku!
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeksy na GPW poniedziałkową sesję zaczęły od cofnięcia. Inwestorzy czekają na konkrety w sprawie ceł.
Czy stare giełdowe powiedzenie, że „niedźwiedzie skaczą z okna, a byki wchodzą po schodach”, wciąż ma zastosowanie?
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.