„Doktor Miedź” przemówił

Na rynkach funkcjonuje powiedzenie o miedzi posiadającej doktorat z ekonomii.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:14 Publikacja: 18.11.2016 07:49

Jest ono pochodną rzeczywiście obserwowanej czułości rynku miedzi – typowego surowca używanego przez przemysł przetwórczy – na wahania popytu w globalnej gospodarce. W poprzednim tygodniu „doktor Miedź" był łaskaw podzielić się swoją bardzo mocną opinią na temat koniunktury gospodarczej. Otóż cena miedzi na światowych rynkach, która jeszcze w styczniu znajdowała się na poziomie wieloletniego minimum, wyskoczyła na najwyższy poziom od roku. W okresie minionych 40 lat taki sygnał pojawiał się wcześniej jedynie sześciokrotnie, zawsze potwierdzając wejście gospodarki w inflacyjną fazę cyklu. Po takich sygnałach z sierpnia 1978 r., maja 1987 r., maja 1994 r., września 1999 r., stycznia 2003 r. oraz października 2009 r. cena miedzi rosła nadal przez kolejne – odpowiednio – 18, 19, 7, 12, 40 i 16 miesięcy, średnio zyskując po takim sygnale ponad 50 proc.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Czy coś zatrzyma byki?
Giełda
Tym razem bez rekordów na GPW
Giełda
Indeksy na GPW cofają się spod szczytów
Giełda
Nie było źle
Giełda
Stopy w dół
Giełda
WIG20 bez rekordu intra, ale z najwyższym zamknięciem w tym roku