Poranek maklerów: Kupujący mają ochotę na więcej

W ciągu dwóch sesji indeks blue chips zyskał prawie 3 proc. i zmierza w kierunku 1800 pkt. Czy bykom uda się pokonać ten ważny poziom?

Aktualizacja: 06.02.2017 13:10 Publikacja: 23.11.2016 09:35

Poranek maklerów: Kupujący mają ochotę na więcej

Foto: Bloomberg

 

Piotr Neidek, DM mBank

Nowe szczyty na Wall Street w wykonaniu DJIA, S&P500 i Nasdaq oraz dalsza presja na wzrosty Copper future oraz COPX ETF sprawiają, że dzisiaj ponownie należałoby spojrzeć na jednego z blue chips z optymizmem. Gdyby nie fakt, iż WIG20 oraz WIG wygenerowały wczoraj luki hossy, outlook na środową sesję byłby mocno wzrostowy, jednakże pozostawione okna sprawiają iż bez ich domknięcia trudno będzie zbudować wiarygodny impuls hossy nad Wisłą. To słowo na literę H trudno przechodzi przez gardło, jednakże patrząc na zachowanie się mWIG40 oraz sWIG80 byki znad Wisły nie mają powodów do wstydu. Inaczej ma się sprawa z największymi spółkami, wśród których lwią część stanowią tuzy będące własnością skarbu państwa czy też banki wciąż borykające się z trendem spadkowym. Jest jednak taki jeden tuz wśród największych spółek z GPW, który dzisiaj powinien dalej onieśmielać wszystkich tych, którzy z dystansem podchodzą do wzrostów nad Wisłą. Mowa jest o KGHM, któremu w ostatnich kilkunastu dniach sprzyja otoczenie zewnętrzne ze słabnącym złotym włącznie. Podczas wtorkowej sesji na Wall Street doszło do dalszej aprecjacji surowcowych spółek (BHP Billiton zyskał +5%, Rio Tinto +4% zaś Freeport-Mc-Mo-Ran wybił się na nowe szczyty aktywując oG&R) zaś COPX umocnił się o +4.7% zamykając się na najwyższym od czerwca 2015.r. poziomie. Dzisiaj rano kontrakty na miedź ponownie mienią się na zielono, MSCI EM znów zaczął rosnąć zaś na azjatyckich parkietach jak na razie widać przewagę byków. To sprawia, iż dzisiejsza sesja powinna okazać się udana dla akcjonariuszy co najmniej jednego giganta znad Wisły a czy 100PLN uda się wreszcie dosięgnąć okaże się już wkrótce...

Marek Jurzec, DM BDM

Wczoraj warszawskie indeksy kontynuowały odbicie, które rozpoczęło się w poniedziałek. To oznacza, że wciąż poruszamy się w konsolidacji, której dolnym ograniczeniem są okolice 1710 pkt., a górnym szczyty z listopada i października. Dopiero przełamanie, któregoś z tych poziomów byłoby sygnałem co do dalszego kierunku w dłuższym terminie. Tutaj wyraźnie rzuca się w oczy rozdźwięk między szerokim rynkiem, a blue chipami, ponieważ WIG konsoliduje się w pobliżu rocznych maksimów, a w przypadku WIG20 są to okolice tegorocznych minimów. Indeksy zagranicą także mają bliżej do oporów niż wsparć, a w USA mamy do czynienia z nowymi historycznymi rekordami. Z kolei niemiecki DAX zatrzymał się w okolicach oporów. Dziś o poranku kontrakty na główne indeksy są notowane na plusach, co powinno skutkować pozytywnym otwarciem również u nas. W trakcie dnia impulsami do większych ruchów mogą być dane makro. O poranku poznamy odczyty PMI z usług i przemysłu w Strefie Euro oraz w Niemczech i we Francji. Po południu światło dzienne ujrzą dane na temat zamówień na dobra trwałego użytku w USA. Poznamy również PMI dla tamtejszego przemysłu oraz listopadowy odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Jeśli w tym tygodniu na światowych parkietach ma się wydarzyć coś więcej, to powinno stać się to dzisiaj. Jutro w USA mamy Święto Dziękczynienia, a w piątek tamtejsza sesja będzie skrócona, więc na większą zmienność będzie można liczyć dopiero od przyszłego tygodnia.

Piotr Kuczyński, DI Xelion

Wtorek był w USA kolejnym dniem, w którym kalendarium nie wpływało na nastroje. Niewielu inwestorów przejęło się raportem o sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA (sprzedaż wzrosła o 2% m/m).

Wall Street nie bardzo wiedziała, co robić i można powiedzieć, że indeksy bujały się w rytm zmian cen ropy. Od połowy sesji dominował jednak obóz byków, dzięki czemu udało się ustanowić nowe rekordy wszech czasów (ale S&P 500 zyskał tylko 0,22%).

Na GPW od początku sesji indeksy rosły, a WIG20 najbardziej pomagał szybki wzrost cen akcji KGHM (nadal drożała miedź). Po tym, początkowym, entuzjazmie rynek wszedł w fazę marazmu połączoną z lekkim osuwaniem się indeksów. Czekano na Amerykanów. Po ich wejściu na rynku nadal nic się nie działo. Ta arcynudna sesja zakończyła się wzrostem WIG20 o 1,1%, a MWIG40 o 1,53%. Dzięki temu pojawiły się pierwsze sygnały kupna.

Środa jest dniem, w którym wręcz rozsypie się worek z danymi makro. Przede wszystkim jest to dzień indeksów PMI. W Europie będą to publikacje wstępnych indeksów PMI dla sektorów przemysłowego i usług (najważniejsze dla Niemiec i całej strefy euro), a w USA będzie to indeks PMI tylko dla sektora przemysłowego (też odczyt wstępny). To teoretycznie najważniejsze dzisiaj raporty makro, które mogą wpłynąć na zachowanie rynków, ale w USA pojawi się też wiele innych danych.

Dzisiaj (nie jak zwykle w czwartek, bo jutro jest w USA święto), w USA opublikowana będzie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych w ostatnim tygodniu oraz średnia 4. tygodniowa dla tych danych. To dość ważne dane, bo im słabszy rynek pracy tym mniejsze prawdopodobieństwo, że Fed podniesie stopy.

Ważnym raportem będzie też ten o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA w październiku (szczególnie na zamówienia bez  środków transportu) oraz publikacja  wstępnego odczytu indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan oraz tygodniowej zmianie zapasów paliw.

Może się jednak okazać, że przeważy publikowany ostatnio, na dwie godziny przed końcem sesji protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Nic nowego w nim nie będzie, ale gracze często znajdują jakieś zdanie, na którym budują ruch indeksów. Poza tym jutro jest Dzień dziękczynienia, w piątek sesja jest skrócona o 3 godziny, więc po południu dzisiaj aktywność inwestorów będzie już nieduża, co może zniekształcić zakończenie sesji.

Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA
Giełda
WIG20 czeka na nowy impuls
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie uniknęły korekty
Giełda
Nowe odkrycie Alphabetu i klęska urodzaju wysokich oczekiwań