Optymistyczne nastroje cały czas przeważają na warszawskim parkiecie, co w kolejnych godzinach pozwoliło głównym indeksom powiększyć przewagę z początku notowań. W rezultacie na półmetku poniedziałkowej sesji indeks WIG20 był notowany ponad 2 proc. nad kreską. Krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z trendem obowiązującym na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie inicjatywa od samego początku sesji należy do kupujących. Biorą jednak pod uwagę zasięg wzrostów głównych indeksów, liderem zwyżek Europie pozostaje Warszawa.
Wrażenia na inwestorach nie zrobiły wyniki niedzielnego referendum konstytucyjnego we Włoszech. Włosi odrzucili w nim proponowane zmiany, co oznacza dymisję szefa obecnego włoskiego rządu. Biorąc jednak pod uwagę wcześniejsze sondaże, nie taki scenariusz wydarzeń nie był zaskoczeniem. Niemniej Włochów czekają najprawdopodobniej czekają przyspieszone wybory i okres politycznej niepewności. Pozytywne wpływ na giełdy maja również drożejące surowce, kontynuując wzrosty z ubiegłego tygodnia. W efekcie ceny ropy naftowej i miedzi wspięły się na wielomiesięczne szczyty notowań.
Tymczasem największym wzięciem kupujących w Warszawie cieszą się w poniedziałek duże spółki z indeksu WIG20, które niemal w komplecie zyskują na wartości. Najbardziej okazałą zwyżkę notują akcje KGHM (wzrost o ponad 4 proc.), wspierane rosnącymi cenami miedzi. Sporym wzięciem cieszą się również walory banków. Z tego grona najlepiej wypadają największe instytucje – PKO BP i Pekao – drożejąc o ponad 3 proc.. Na drugim biegunie, wśród przecenionych walorów, znalazły się jedynie PGNiG i Lotos. Pozytywne nastroje zdominowały również segment małych i średnich spółek, gdzie na półmetku sesji większość spółek notowana była nad kreską.