Początek jest optymistyczny. WIG20 na starcie zyskał 0,5 proc. Na innych europejskich giełdach też na początku notowań świecił kolor zielony, jednak to Warszawa po raz kolejny jest w gronie najsilniejszych rynków. Pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja ta utrzyma się do końca dnia.
Niewiele działo się wczoraj na rynku amerykańskim. Zarówno indeks S&P 500, jak i Dow Jones Industrial zanotowały jedynie symboliczne wzrosty. Bierna postawa inwestorów może być usprawiedliwiona m.in. wyczekiwaniem na dane z amerykańskiego rynku pracy oraz na publikację zapisu z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Mieszane nastroje panowały w nocy na rynkach azjatyckich. SSE Composite tuż przed zamknięciem notowań rósł 1,4 proc. Z kolei Nikkei225 sesję zakończył jedynie na nieznacznym plusie. Zyskał 0,3 proc.
Co dziś czeka europejskie rynki? W kalendarzu makroekonomicznym najciekawszymi publikacjami wydają się być te dotyczące Stanów Zjednoczonych, a konkretnie indeksu PMI. Nie można także zapominać o raporcie dotyczącym zmiany zatrudnienia. W Polsce uwaga inwestorów skupi się zapewne na Radzie Polityki Pieniężnej. Co prawda zmiana stóp procentowych wydaje się być mało prawdopodobna, jednak ważniejsze będzie dla inwestorów to co zostanie powiedziane na konferencji po posiedzeniu RPP.