WIG20 rósł o 0,7 proc. do 2292 pkt, a więc cały czas utrzymywał się w bliskim dystansie do oporu 2300 pkt. Na tle europejskich wskaźników wyglądał bardzo dobrze, bowiem zajmował trzecie miejsce pod względem skali zwyżki. DAX, BUX i CAC40 oscylowały przy poziomach piątkowego zamknięcia. Indeks mWIG40 spadał o 0,1 proc. do 4565 pkt, a sWIG80 rósł o 0,2 proc. do 14 053 pkt. Jak widać – w porównaniu do początkowej fazy sesji niewiele się zmieniło. Niska zmienność i niskie obroty to pokłosie trwającego, długiego weekendu. Na inwestorach nie zrobiły wrażenia dane makro: zgodny z oczekiwaniami odczyt inflacji CPI i niższy od prognoz odczyt HICP dla Niemiec w układzie r/r, a także niższy od prognoz odczyt dotyczący dochodów Amerykanów w ujęciu m/m.

Jeśli chodzi o spółki, to o 14.30 37 proc. zyskiwało, a 40 proc. traciło. Na rocznym mamksimum znalazły się trzy firmy 11 bits studios, Lokum i Tarczyński, a na analogicznym minimum aż 19, w tym m. in. : Arteria, Awbud, Eko Export, MOJ, PCM, Polwax i Sfinks. Najlepiej na całym rynku radził sobie Idea Bank, którego papiery drożały o 20 proc. do 11,65 zł. Kurs odrabia straty spowodowane problemami GetBacku. Antybohaterem sesji pozostaje Unimot, którego papiery po słabych wynikach kwartalnych taniały o 9,8 proc. do 17,5 zł.