Dzisiejszy rajd WIG20 „fundują" banki. Wszyscy przedstawiciele tego sektora, którzy są w portfelu blue chips, notowali w południe zwyżki. Najmocniejszy był Pekao, który ma 9,2-proc. udział w WIG20 i rósł o 4 proc. Ponad 2-proc. zwyżki notowały też KGHM i PKN Orlen, co także mocno wspierało cały indeks. Na dole tabeli były CCC i Energa, ze stratami odpowiednio 1,3 proc. i 1,7 proc. W efekcie WIG20 rósł w południe o 1,3 proc. do 2239 pkt, co było jednym z najlepszych wyników na giełdowej mapie Starego Kontynentu. Sesyjne minimum to jak na razie 2197 pkt. Dolny cień świecy niemal idealnie zatrzymał się na wsparciu 2220 pkt, a trwające odbicie wygląda optymistycznie. Trzeba jednak pamiętać, że ruch ten ma charakter korekcyjny. Dopóki WIG20 nie przebije oporu 2341 pkt, dopóty obowiązywać będzie spadkowy scenariusz.

Niestety wciąż słabością rażą średnie i małe spółki. Indeks mWIG40 spadał w południe o 0,1 proc., a sWIG80 zyskiwał zaledwie 0,2 proc. Na szerokim rynku 37 proc. spółek było na minusie, a 33 proc. na plusie. Na roczne maksimum wspięły się tylko CD Projekt i Voxel, a na analogicznym minimum znalazły się notowania 12 spółek, w tym m. in. Altus TFI, Sfinksa i Trakcji. Wartość obrotów sięgała natomiast 380 mln zł.