W dalszym ciągu na warszawskiej giełdzie przeważają negatywne nastroje, a na domiar złego w kolejnych godzinach handlu wyraźną przewagę na rynku zyskali sprzedający. W efekcie wczesnym popołudniem indeks największych spółek WIG20 notowany był 1,4 proc. pod kreską. Trzeba zauważyć, że wyprzedaży sprzyjają fatalne nastroje na zagranicznych rynkach akcji. Na europejskich parkietach zdecydowanie więcej do powiedzenia mają sprzedający, co przełożyło się na spadki indeksów na większości giełd. Warto zauważyć, że Warszawa jest jednym z najmocniej spadających rynków.
Poniedziałkowa wyprzedaż daje się najmocniej we znaki największym spółkom z segmentu WIG20. Krajowe indeksy ciągną w dół dwie branże: rafineryjna, wydobywcza i sektor bankowy. Z tego grona przecena najmocniej dotyka posiadaczy akcji JSW , które zniżkują o ponad 4 proc. Sprzedający uaktywnili się również na papierach spółek energetycznych, które dzisiejszą sesję rozpoczęły na wyraźnych plusach. Inwestorzy chętnie pozbywają się też akcji firm odzieżowych. Przecenie skutecznie opierają się jedynie walory CD projektu i Tauronu.
Minorowe nastroje zapanowały na szerokim rynku akcji. Wczesnym popołudniem s segmencie małych i średnich firm taniejących walorów było dwukrotnie więcej niż drożejących.