Wciąż rządzi optymizm

Po ostrożnych wzrostach na otwarciu handlu na półmetku czwartkowej sesji główne indeksy GPW świeciły zielenią. Wartości akcji, która zmieniła do tej pory właściciela wyniosła solidne ponad 404 mln zł.

WIG20 rósł o 13.00 o ponad 0,8, proc. Indeks mWIG40 zyskiwał 0,1 proc., a sWIG80 rósł o 0,16 proc.

Jeśli chodzi o statystyki dla spółek, to o 13.00 - 34 proc. spółek było na plusie, a 40 proc. na minusie. Najmocniej zyskiwały walory spółki Work Service 15,2 proc. Nieźle też spisywały się papiery Apatora (+9,3 proc.) oraz Qumaka (+7,6 proc)

O ponad 6,6 proc. drożały też walory Lotosu. Petrochemiczna grupa  pokazała za drugi kwartał 2018 r. wyniki lepsze od konsensusu rynkowego (skonsolidowana EBITDA LIFO wyniosła 0,82 mld zł). Analitycy ocenili, że lepiej od ich założeń zachowywały się zarówno segment rafineryjny, jak i detaliczny.

Z drugiej strony maruderami dzisiejszej sesji jak na razie są: Polwax, którego akcje tanieją o ponad 4,5 proc. i Astarta (-3,6 proc.)

Warto też wspomnieć o debiutującej dziś spółce Silvair. Kurs akcji producenta oprogramowania wzrósł na otwarciu o 5,9 proc. do 18 zł. Po godz.10.00 spadł jednak poniżej ceny emisyjnej 17 zł, potem zaczął wahać się wokół właśnie tej wartości, by ok. godz. 13 spaść do 15,8 zł (-7 proc.).

Wygląda na to, że w drugiej części dzisiejszego handlu inwestorzy analizować będą wnioski z posiedzenia ECB a zwłaszcza wypowiedzi jego prezesa Mario Draghiego podczas konferencji prasowej.

Za oceanem po dobrze ocenionym przez inwestorów spotkaniu Trump-Juncker już po zamknięciu sesji pozytywne nastroje zepsuły wyniki Facebooka, szczególnie gorsze od oczekiwań przychody spółki w drugim kwartale. W handlu posesyjnym walory najpopularniejszego portalu społecznościowego zostały mocno przecenione, taniejąc o prawie 20 proc., a chwilami nawet bardziej.