Decyzja dotycząca stóp procentowych oraz konferencja zaplanowane są dopiero na 20 polskiego czasu, więc trwający dziś marazm można tłumaczyć tym, że nikt nie chce robić większych ruchów na rynku, by nie zostać na noc z otwartą pozycją. Większość uczestników rynku spodziewa się podwyżki stóp, więc analitycy uważają, że ważniejsza będzie wymowa samej konferencji. To tam będzie można szukać ewentualnego zaskoczenia. Do godziny 12.30 na rynkach panował spokój, co potwierdzało też zachowanie dolara – zarówno wobec euro jak i złotego poruszał się w okolicy z wtorkowego wieczoru.

Jeśli chodzi o indeksy GPW, to WIG20 rósł o 0,2 proc. do 2295 pkt, a więc utrzymywał się w bliskim dystansie do oporu 2300 pkt. Indeks mWIG40 rósł o 0,6 proc. do 4182 pkt, a więc wyznaczył nowy szczyt trwającej korekty wzrostowej. Z kolei sWIG80 rósł o 0,1 proc. do 11 643 pkt, kontynuując krótkoterminowy ruch horyzontalny. Na parkietach zagranicznych skala zmian notowań głównych wskaźników była podobna. Wyróżniał się jedynie Athex Comp, który spadał o 1,2 proc.

Jeśli chodzi o spółki, to statystyki szerokiego rynku GPW pokazywały dość wyrównane siły: 37 proc. spółek było na plusie, a 39 proc. na minusie. Na co najmniej rocznym maksimum znalazła się tylko jedna firma – IM Company, przy czym doszło tutaj tylko do jednej transakcji o wartości 12 zł. Na analogicznym minimum znalazło się osiem spółek, w tym m. in. Global Cosmed, JW. Construction, Kredyt Inkaso oraz Votum. Najbardziej rosnącą spółką na GPW była Elektrobudowa (+14,3 proc.), a najmocniej tracił BBI Development (-11,1 proc.). Wartość obrotów sięgała zaledwie 287 mln zł.