Wczesnym popołudniem indeks WIG20 był notowany ponad 1 proc. nad kreską. Negatywnym akcentem sesji jest stosunkowo mała aktywność inwestorów. W okolicach półmetku sesji na całym rynku właścicieli zmieniły walory o wartości około 250 mln zł.

Krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z trendem obowiązującym na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie więcej do powiedzenie mają kupujących. Zwyżki indeksów w Europie nie powalają jednak na kolana. Pozytywnym wyjątkiem są giełdy z naszego regionu. W gronie najmocniej rosnących rynków, oprócz Warszawy, są parkiety w Budapeszcie i Stambule.

Największym wzięciem w Warszawie cieszą się przede wszystkim duże spółki z indeksu WIG20, które niemal w komplecie zyskują na wartości. Najbardziej okazałe zwyżki notują walory banków. Prym w tym gronie wiedzie PKO BP, któremu pomogła informacja o pozytywnych wynikach europejskich stress testów. Kupujący są też bardzo aktywni na papierach Lotosu, JSW i CD Projektu. W trakcie sesji popyt pojawił się tez na akcjach spółek odzieżowych LPP i CCC. Z pozytywnych nastrojów nie skorzystały jedynie PGR, Alior i Cyfrowy Polsat, notując niewielkie spadki. Za dużymi spółkami niestety nie nadążają małe i średnie spółki. Dlatego na szerokim rynku coraz wyraźniejszą przewagę mają taniejące walory.