Po południu indeks blue chips przebił okrągły poziom 2200 pkt. Udało się tym samym wybić powyżej poziomu otwarcia sesji piątkowej, która przyniosła spadek WIG20 o 1,7 proc. Po godzinie 13. WIG20 notowany jest już na 2215 pkt i tym samym dotarł do linii trendu spadkowego, poprowadzonej po maksimach z sesji 8. i 15. listopada. Zatem w tym miejscu można spodziewać się zatrzymania byczego pędu. Świetny wynik WIG20 to zasługa całej dwudziestki dużych firm. Najmocniej zyskują zaś Cyfrowy Polsat i CD Projekt. Mocny jest dziś również sektor energetyczny. Nieco mniej optymizmu jest wśród banków. Wyraźnie odbijają dziś także średnie spółki, gdzie możemy mieć do czynienia z formacją podwójnego dna. Wczoraj indeks ten dotarł do minimów z października, a dziś z nawiązką odrabia wtorkowe straty. Nie można tego powiedzieć o sWIG80, który cały czas dryfuje tuż przy minimach bessy.

WIG20 jest dziś liderem wśród głównych europejskich indeksów, choć ogólnie atmosfera na Starym Kontynencie jest dobra. Niemiecki DAX zwyżkuje o 0,77 proc., a francuski CAC40 o 0,36 proc. Od rana niewiele zmieniło się na rynku walutowym. Złoty umacnia się wobec dolara i euro. Za amerykańską walutę inwestorzy płacą 3,77 zł, a za euro 4,3 zł.