Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wtorkowa sesja w USA rozpoczęła się od zwyżek, ale dzień wcześniej S&P 500 znalazł się najniżej od 14 miesięcy, a indeks małych spółek Russell 2000 wszedł w bessę, tracąc ponad 20 proc. od historycznego szczytu. Ledwie co, bo w sierpniu, Russell 2000 pobił historyczny rekord, a małe amerykańskie spółki zyskiwały mocniej od szerokiego rynku, gdyż inwestorzy uznali, że mniej będą one poszkodowane w wyniku wojny handlowej z Chinami. Teraz biją w nie obawy o wolniejszy wzrost gospodarczy oraz ich zadłużenie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Utrzymujący się od tygodnia na rosyjskim parkiecie entuzjazm prysł jak bańka mydlana po zakończonym fiaskiem spotkaniu na Alasce. Rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. Pierwsze transakcje zawierali już nocą. Moskiewska giełda ograniczyła wyprzedaż.
Finałowa sesja świątecznego tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów. WIG20 oddał 1,58 procent przy obrocie zbliżonym do 1,45 miliarda złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG stracił 1,28 procent przy 1,68 miliarda złotych obrotu.
Rozmowy USA-Rosja zaplanowane na piątkowy wieczór stają się kluczowym wydarzeniem dla światowych rynków, zwłaszcza wobec nieoczywistych szans na ogłoszenie zawieszenia broni w Ukrainie.
Ostatnia sesja przed długim weekendem na GPW przyniosła wyraźną przecenę. WIG20 stracił 1,58 proc. Nowy tydzień może jednak oznaczać też nową, rynkową rzeczywistość.
Czwartek na GPW stał pod znakiem przeceny. Ta dotknęła m.in. banki. Namieszali także Amerykanie z wyraźnie wyższym odczytem inflacji PPI.
Ostatni tydzień na rynku upłynął pod znakiem oczekiwania i rosnącej niepewności inwestorów. Istotne dane Makroekonomiczne z USA i Europy, nie były w stanie nadać dalszego kierunku na indeksach.