Pół godziny po rozpoczęciu sesji indeks największych firm WIG20 notowany był 0,1 proc. na plusie. W pierwszych minutach handlu indeksy nie mogły znaleźć kierunku. Sesja rozpoczęła się od spadków, szybko jednak do kontrataku przeszli kupujący, wyciągając główny indeks pod kreskę.
Czytaj także: Moment ataku popytu nie do przewidzenia
Do większych zakupów nie zachęca niezdecydowanie inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów ze końca z czwartkowej sesji, ale nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach.
Sprawdź notowania akcji dostępne na www.parkiet.com/notowania
W Warszawie największe spółki z WIG20 cieszą się ograniczonym zainteresowaniem kupujących. Większy popyt pojawił się na papierach spółek rafineryjnych i koncernów energetycznych. Równocześnie inwestorzy chętnie pozbywają się akcji największych banków. Sprzedający pojawili się też na walorach koncernów KGHM, do czego w dużej mierze przyczynił się spadek cen miedzi na światowych rynkach. Większym zainteresowaniem cieszą się spółki notowane na szerokim rynku akcji, gdzie w poniedziałkowy poranek w przewadze były drożejące walory.