Giełdy będą dzisiaj nadal w dobrych nastrojach, bo kończące kwartał window dressing powinno bykom pomagać. Poza tym trwają rozmowy USA – Chiny, a będący w Chinach sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin oświadczył, że w czwartek miał „bardzo produktywny, roboczy obiad". Indeksy w Chinach zyskały ponad dwa procent. Giełdy po raz n-ty będą zapewne dyskontowały znowu tę samą sprawę.
Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku
Czwartkowa sesja nie przyniosła kluczowego przełomu na wykresie WIG20. Indeks ten wciąż porusza się horyzontalnym układzie osadzonym na maszcie skierowanym na południe i chociaż wczoraj niedźwiedzie podjęły próbę wypchnięcia indeksu na nowe marcowe minima, to jednak wyczyn ten się wciąż nie udał. Inną kwestią jest naruszenie dolnego ograniczenia dodatnio nachylonej konsolidacji przez FW20, gdyż z klasycznego punktu widzenia doszło do wybicia się kontraktów z formacji flagi, co jest zapowiedzią kontynuacji spadków. W obecnym układzie możliwy jest jeszcze tzw. FAKE, czyli po fałszywym zagraniu podaży, do gry wrócą byki i wyciągną notowania zarówno indeksu blue chips jak i futures na lokalne maksima. Jest to dosyć trudne zadanie dla strony popytowej, gdyż wczoraj nie wiele brakowało do wygenerowania lokalnego sygnału kupna, mianowicie WIG20 zbliżył się na kilka oczek do sufitu środowej świeczki. Niestety zabrakło jedynie 6 punktów do aktywowania longów ukazując tym słabość popytu. Kłopoty z poderwaniem wycen indeksów widoczne są także na drugiej i trzeciej linii GPW, mianowicie benchmarki smWIG40 oraz sWIG80 po przełamaniu linii trendu wzrostowego zaczynają opadać w stronę swoich średnioterminowych wsparć. Należy jednak zauważyć, że do najważniejszych poziomów obrony należą te wykształcone pod koniec ubiegłego roku, dlatego też po kilku miesiącach aprecjacji nad Wisłą pojawia się realne ryzyko realizacji wielotygodniowych wzrostów.
Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM
Czwartkowa sesja dla WIG20 zakończyła się spadkiem około 0,1%. Obroty na polskich blue chipach nie przekroczyły 394 mln PLN. Największą zwyżkę zaliczyło CD Projekt 2,7%, PGNiG 1,9% oraz CCC 1,2%. Z drugiej strony Lotos spadł 2,2% i JSW 2,1%. Z mniejszych spółek 11 bit studios zyskało 17,6% po lepszych od oczekiwań wynikach. Na europejskich rynkach panowały mieszane emocje, brytyjski FTSE100 znalazł się 0,6% nad kreską, niemiecki DAX urósł o około 0,1%, a francuski CAC40 spadł niecałe 0,1%. W Wielkiej Brytanii Izba Gmin nadal nie potrafi dojść do porozumienia w kwestii kształtu Brexitu. W rozmowach USA-Chiny, negocjacje przeniosły się do Pekinu (słychać doniesienia ,że tamtejsze władze zaproponowały rozwiązania dotyczące transferu technologii). W przyszłym tygodniu negocjacje te mają się przenieść do Waszyngtonu (rozmowy będą trwały tak długo, aż będą widoczne postępy w kluczowych kwestiach). Amerykańskie giełdy zakończyły wczorajszy dzień zwyżkami, zarówno S&P500 jak i Dow Jones zyskały około 0,4%, natomiast Nasdaq Composite urósł o 0,3%. Na rynkach azjatyckich Nikkei znalazł się około 0,8% nad kreską , natomiast Shanghai Composite Index urósł o 3,2% (efekt wznowienia rozmów handlowych). Od samego rana nastroje na rynkach są optymistyczne, kontrakty na DAX zwyżkują około 0,6%.Dzisiaj przed nami kolejne głosowanie w brytyjskiej Izbie Gmin nad umową o warunkach Brexitu. O 10:00 wstępny odczyt inflacji CPI za marzec w Polsce, o 10:30 poznamy PKB za 4Q'18 w Wielkiej Brytanii, natomiast o 15:00 sprzedaż nowych domów w lutym w USA.