Wall Street nie przejmuje się możliwą recesją

Dane z amerykańskiego rynku pracy w miniony piątek nie przestraszyły specjalnie inwestorów.

Publikacja: 08.09.2025 16:31

Michał Stajniak, CFA, wicedyrektor Działu Analiz XTB

Michał Stajniak, CFA, wicedyrektor Działu Analiz XTB

Foto: materiały prasowe

Podobna sytuacja ma miejsce w Polsce, gdzie wzrosty na głównych indeksach podczas startu tygodnia trwały w najlepsze, pomimo obniżenia perspektywy dla ratingu kredytowego Polski przez agencję Fitch. Rynki napędzane są oczekiwaniami na obniżki stóp procentowych. Z drugiej strony należy pamiętać, że historycznie bardzo często obniżki stóp procentowych miały miejsce w okresach obaw o recesję lub faktycznego mocnego spowolnienia gospodarczego. Czy rynki nie są aż nazbyt optymistyczne, patrząc na to, że główne indeksy z Wall Street znajdują się mniej niż 1% od historycznych szczytów?

Dane z amerykańskiego rynku pracy w miniony piątek były fatalne. Wzrost zatrudnienia wyniósł jedynie 22 tys., co pokazuje, że rynek jest ekstremalnie schłodzony. Rewizja danych za czerwiec doprowadziła do tego, że realnie dane pokazały spadek zatrudnienia za ten miesiąc. Wobec tego mogła pojawić się obawa, że Fed jest spóźniony z obniżkami i ruch we wrześniu i prawdopodobnie kolejne nie przyniosą nagłej poprawy sytuacji. Rynki w zasadzie nie przejmują się zbyt mocno ryzykiem gwałtownego spowolnienia. Jak wskazują statystyki, indeks S&P 500 zyskuje ok. 50% w perspektywie 2 lat po starcie cyklu obniżek stóp procentowych, który nie jest spowodowany recesją. Można uznać, że obniżki, które rozpoczęły się we wrześniu zeszłego roku, nie były związane z recesją, a jedynie perspektywą osiągnięcia celu inflacyjnego. Patrząc na okres jednego roku, najważniejszy indeks giełdowy na świecie zyskuje ok. 20%. Jeśli statystyka miałaby być zachowana, czeka nas jeszcze dosyć mocny kolejny drugi rok. Z drugiej strony należy pamiętać, że statystycznie w ostatnich 20 latach wrzesień był najgorszym miesiącem w roku. Co więcej, ostatnie 4 lata na Wall Street były spadkowe właśnie w tym miesiącu. 

Analizując możliwe dalsze scenariusze, musimy się zastanowić, czy ostatnie dane z amerykańskiego rynku pracy sugerują recesję. Cały czas średnio w ostatnich miesiącach mamy do czynienia ze wzrostem zatrudnienia, a stopa bezrobocia pozostaje poniżej prognoz Rezerwy Federalnej. Wobec tego ciężko mówić o tym, że mamy do czynienia z czyhającą recesją. Z drugiej strony na rynku pracy tak źle nie było od początku pandemii. 

Podobnie dobre nastroje mają miejsce na początku tygodnia na GPW. Z drugiej strony na koniec zeszłego tygodnia pojawiła się niezbyt dobra informacja dotycząca decyzji agencji ratingowej Fitch. Agencja ta utrzymała rating A- dla polskiego długu, ale jednocześnie zmieniła perspektywę na negatywną. Może to oznaczać, że w przypadku dalszego pogłębienia się deficytu budżetowego, kolejnym ruchem ze strony agencji będzie obniżenie ratingu. Choć jest to wyraźny sygnał ostrzegawczy, to przynajmniej na ten moment nie stanowi to problemu dla inwestorów. 

Na nieco mniej niż 40 minut przed zamknięciem handlu w Polsce, WIG20 zyskuje ponad 1,7%, gdzie najmocniej zyskują przeceniane w ostatnim czasie banki. Wszystkie komponenty indeksu zyskują dzisiaj na wartości. Z kolei na Wall Street S&P 500 zyskuje 0,13%, a indeks Nasdaq rośnie ponad 0,5%. 

Reklama
Reklama
Giełda
GPW szuka kontynuacji odbicia
Giełda
Mocne uderzenie popytu na starcie tygodnia w Warszawie
Giełda
Poniedziałek na rynku: Gra pod wojsko, rozpędzona Diagnostyka, XTB na fali
Giełda
Analiza poranna – Rosną oczekiwania na obniżki stóp w USA
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Giełda
Optymizm wrócił na warszawską giełdę. WIG20 mocno w górę
Giełda
Nie wiele lepiej na GPW, ale lepiej
Reklama
Reklama