GG Parkiet

Podczas gdy pod koniec zeszłego tygodnia można było martwić się o to, czy WIG20 na pewno utrzyma poziom 2300 pkt, tak w środę na zamknięciu sięgał blisko 2408 pkt. Czwartek rozpoczął się od spadku indeksu blue chips wynoszącego chwilami 0,5 proc. Kupujący szybko jednak wzięli się do odrabiania strat i jeszcze w pierwszej godzinie handlu WIG wrócił powyżej poziomu 2400 pkt. W południe udało się mu dojść nawet do ponad 2413 pkt, jednak – jak się potem okazało – był to szczyt możliwości kupujących tego dnia. W następnych godzinach indeks blue chips zaczął się osuwać i ostatecznie zakończył sesję na poziomie 2389 pkt, czyli o 0,79 proc. niżej niż w środę. Z jednej strony zatem możemy mieć do czynienia z przystankiem w zwyżkach. Należałoby oczekiwać testowania oporu w okolicach 2420 pkt, czyli tam, gdzie najwyżej indeks blue chips dotarł w styczniu oraz lutym. Z kolei od dołu mocnym wsparciem na piątek będzie strefa w okolicach 2380 pkt. Jeśli chodzi o małe oraz średnie spółki, warto odnotować kolejną z rzędu nieudaną próbę przebicia 4300 pkt przez mWIG40. Minima czwartkowej sesji indeksu średnich spółek wypadły dokładnie w tym samym miejscu co w środę, tuż nad powstałą tego dnia luką hossy. Sytuacja indeksu zmieniła się zatem niewiele. Zaś sWIG80 zakończył dzień niemal w tym samym miejscu co poprzedniego dnia. ¶