Dobre dane z chińskiej gospodarki były we wtorek motorem napędowym globalnych rynków akcji, w tym warszawskiego. Nad ranem naszego czasu okazało się bowiem, że: PKB w I kw. wzrósł o 6,4 proc. (prognoza 6,3 proc.), sprzedaż detaliczna zwiększyła się o 8,7 proc. (prognoza 8,4 proc.), a produkcja przemysłowa osiągnęła dynamikę 8,5 proc. wobec oczekiwanych 5,8 proc. Inwestorzy chętnie kierują swoje kapitały w kierunku rynków wschodzących, co widać zarówno po umacnianiu się walut (w tym złotego), jak i po zachowaniu indeksu MSCI Emerging Markets, który jest na tegorocznych szczytach.

parkiet.com

Nasz rynek korzystał w środę z dobrych danych tylko w pierwszej fazie sesji. WIG20 zaczął z przytupem i w pierwszych godzinach wzrósł do dziennego maksimum 2396 pkt. Okrągły opór 2400 pkt był na wyciągnięcie ręki, ale nie udało się pokonać tego krótkiego dystansu. Niewykorzystane sytuacje czasem się mszczą i niestety druga połowa sesji należała do niedźwiedzi. Indeks osuwał się trochę pod własnym ciężarem i oddał lwią część porannego dorobku. Słabe były CD Projekt oraz KGHM, których papiery potaniały o ponad 3 proc. Na drugim biegunie były CCC (+3 proc.) oraz Dino Polska (+2,12 proc.). Ostatecznie indeks dużych spółek zakończył środę symboliczną zwyżką o 0,26 proc., do 2378 pkt. Dzienna świeca ma niestety negatywną wymowę. Jest to tzw. spadająca gwiazda (mały korpus, długi górny cień), która może prowokować pogłębienie trwającej korekty. Wsparciem na czwartek jest 2350 pkt, a wspomniany poziom 2400 pkt pozostaje oporem.

Spadkowe korekty kontynuowały w środę małe i średnie spółki. Te segmenty rynku zazwyczaj słabiej reagują na doniesienie z zagranicy, a wykazują większą wrażliwość na to, co dzieje się na krajowym podwórku. W tym kontekście ostatnią słabość można tłumaczy reformą OFE i decyzją, że jednak 100 proc. środków zostanie przeniesiona na konta w IKE i ZUSie. Notowania mWIG40 spadły w środę o 0,45 proc. do 4206 pkt, a sWIG80 stracił symboliczne 0,05 proc. O ile w przypadku tego drugiego skala trwającej korekty jest wciąż bardzo niewielka, to na wykresie tego pierwszego "straszy" formacja podwójnego szczytu. Jeśli zostanie aktywowana (przebicie wsparcia 4144 pkt), będzie to silny sygnał sprzedaży z zasięgiem zniżki rzędu 150 pkt.

Warto zauważyć, że najsłabszym segmentem podczas środowej była branża gier komputerowych. WIG-games stracił 2,6 proc., a w jego portfelu wszystkie spółki były pod kreską. Najbardziej potaniały 11 bit studios, CI Games i CD Projekt. Na koniec pozytywny akcent. Otóż wartość obrotów na szerokim rynku GPW przekroczyła w srodę 1 mld zł. To nieczęsto ostatnio widok.