Przed godziną 13-stą WIG20 spadał o 0,06 proc. do 2226 pkt, mWIG40 rósł o 0,3 proc. do 3710 pkt, a sWIG80 zyskiwał 0,2 proc. i był na poziomie 11 355 pkt. Na parkiecie czuć atmosferę wyczekiwania na Fed. Dodajmy, że 42 proc. spółek było na plusie, a 35 proc. na minusie. Cztery spółki zdołały jak dotąd wyznaczyć co najmniej roczne maksimum notowań (Archicom, MLSystem, Sunxe i Swissmed), a 11 analogiczne minimum (m. in. Boombit, Larq i Zastal). Na rynku pozytywnie wyróżniała się Grupa Azoty. Jej akcje drożały o 5,5 proc. do 34,8 zł. To efekt opublikowania we wtorek po sesji szacunkowych wyników za III kwartał. Nawozowy koncern wypracował w tym okresie 2,56 mld zł przychodów i 316,3 mln zł zysku EBITDA. W ujęciu rok do roku wzrosły one odpowiednio o 10,3 proc. oraz o 614,8 proc. Słabością raził natomiast Polnord. Jego akcje taniały o 11 proc. do 3,09 zł, choć nie pojawiły się żadne oficjalne informacje, które uzasadniałyby taki spadek.

Na giełdach zagranicznych też ze świecą szukać dziś dużych zmian. Indeksy CAC40, PX, BUX i DAX notowały następujące zmiany: +0,2 proc., +0,06 proc., +0,1 proc. oraz -0,2 proc. Do tego zestawu ładnie pasuje zyskujący w tym czasie 0,01 proc. kontrakt terminowy na S&P500.

Trochę więcej dzieje się dziś na rynku ropy. Baryłka WTI taniała wczesnym popołudniem o 0,5 proc. do 55,26 USD. Uncja złota natomiast drożała o 0,3 proc. do 1492,7 USD. Pod względem zmienności niezawodne pozostają kryptowaluty. W ciągu doby kurs bitcoina potaniał o 3,1 proc. do 9161 USD, a kurs monero zanurkował nawet o 7,5 proc. 58,2 USD. Na rynku walut fiducjarnych panował spokój, dobrze oddający atmosferę wyczekiwania. Kurs euro do dolara oscylował przy poziomie 1,1115 USD.