Kolejne godziny notowań w Warszawie upłynęły pod znakiem kontynuacji porannych zwyżek. Tuż po półmetku sesji WIG20 był notowany 0,3 proc. powyżej ubiegłotygodniowego zamknięcia. Jednocześnie wiele do życzenia pozostawia aktywność handlujących w Warszawie. Do tej pory właścicieli zmieniły papiery o wartości niewiele ponad  200 mln zł.

Do większych zakupów nie zachęca niezdecydowanie inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji. Główne wskaźniki poruszają się tam blisko poziomów z końca poprzedniego tygodnia, przy czym nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach. Pozytywnie wyróżniają się parkiety z naszego regionu. Pozytywnie wyróżniają się giełdy w Budapeszcie i Stambule.

W Warszawie uwaga kupujących skupiła się głownie na segmencie WIG20. Największym zainteresowaniem kupujących cieszą się walory spółek wydobywczych KGHM i JSW, co przekłada się na najbardziej okazałe zwyżki w indeksie. Kupujący byli też aktywni na papierach Dino i CD Projektu. Ze zmiennym szczęściem radzą sobie banki. Do łask inwestorów wróciły Alior i mBank, podczas gdy notowania Pekao i Santandera kontynuowały korektę. Chętnie pozbywano się też akcji koncernów energetycznych.

Pozytywne nastroje utrzymały się  na szerokim rynku akcji. Wczesnym popołudniem większość małych i średnich spółek notowana była nad kreską. Dodatkowych emocji dostarczyły napływające na rynek kolejne raporty kwartalne. Na celowniku kupujących znalazł się Asbis, który zdecydował o podwyższeniu prognozy wyników spółki na 2019 rok, co przełożyło się na kilkunastoprocentową zwyżkę notowań.