Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.05.2025 19:45 Publikacja: 28.08.2024 06:00
Foto: Fotorzepa
Wyniki finansowe TFI są w dużym stopniu powiązane z rynkową koniunkturą, a na to w I półroczu trudno było narzekać – zyskiwały akcje, obligacje i surowce. Dopisali też klienci – miesiąc w miesiąc saldo sprzedaży funduszy było dodatnie, a to połączenie sprawiało, że aktywa pod zarządzaniem TFI wspinały się na rekordowe poziomy. W efekcie TFI mocno poprawiły wyniki finansowe w pierwszych sześciu miesiącach tego roku. Jak podaje Komisja Nadzoru Finansowego, łączny zysk sektora sięgnął ponad 394 mln zł wobec 275 mln zł przed rokiem. Przychody branży w I półroczu TFI przekroczyły 1,9 mld zł, z czego 1,75 mld zł to przychody z zarządzania funduszami inwestycyjnymi. Koszty ogółem wyniosły ponad 1,4 mld zł, z czego blisko 0,7 mld zł to koszty stałe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kwiecień na rynkach zaczął się tak, że mógłby być wspominany latami, ale koniec końców rynki akcji zdążyły odrobić większość strat albo czynią to na początku tego miesiąca. Znacznie większy efekt przyniosło umocnienie polskiego rynku obligacji w oczekiwaniach na obniżki stóp procentowych, które zrealizowały się z początkiem maja. Fundusze obligacji w jeden miesiąc wyrobiły półroczną normę dla klientów.
Wygląda na to, że w mentalności Polaków krajowy rynek akcji pozostaje nazbyt ryzykowny na tle innych, a z inwestowaniem w fundusze dłużne wiąże się już wystarczająco dużo emocji. Napływów do funduszy polskich akcji jak nie było, tak nie ma.
TFI będą mogły prowadzić ewidencję uczestników niepublicznych funduszy inwestycyjnych zamkniętych – wynika z planów nowelizacji ustawy o funduszach inwestycyjnych.
Kierowane przez Sebastian Buczka towarzystwo podpisało strategiczną umowę z Franklinem Templetonem.
Fundusze dłużne czekały na taki miesiąc od dawna. Skok oczekiwań na obniżki stóp procentowych przyniósł solidną premię wycen obligacji skarbowych. Pytanie, czy okazja już całkiem przeszła koło nosa.
Wygląda na to, że krajowy rynek funduszy doczeka się przynajmniej niektórych zmian w przepisach, o jakie apelował od lat. Przepisy to jedno, bo żeby rynek mógł rozwinąć skrzydła, potrzeba też partnerskich stosunków z nadzorem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas