Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
PKO TFI publikuje co miesiąc składy wszystkich funduszy otwartych, w tym tych uruchomionych pod kątem nowego programu emerytalnego. Przypomnijmy, że każda instytucja prowadząca PPK uruchomiła parasol składający się zazwyczaj z ośmiu subfunduszy. Jak pisaliśmy przed miesiącem, z końcem stycznia w najbardziej ryzykownym z subfunduszy PPK zarządzanych przez PKO TFI akcje stanowiły niecałe 27 proc. M.in. za ponad 7 proc. aktywów Emerytura 2060 odpowiadał iShares Core S&P 500 ETF, obecny również w pozostałych subfunduszach (2,14 proc. aktywów w najbardziej bezpiecznym). Do tego w subfunduszach PPK największego w kraju towarzystwa znajdował się Xtrackers MSCI EMU UCITS ETF, czyli ETF na firmy europejskie. Z akcji do największych pakietów zaliczały się m.in. walory ING Banku Śląskiego. Zgodnie z danymi na koniec lutego w funduszach PPK autorstwa PKO TFI zgromadzonych było przeszło 150 mln zł. Oczywiście towarzystwo utrzymuje pozycję lidera pod względem aktywów w tych produktach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.