Wczoraj złoty lekko umocnił się względem głównych walut. Wpływ na to miało chwilowe odreagowanie aprecjacji dolara amerykańskiego. Przerwa w trendzie, który obserwowany jest na rynku walutowym od kilku tygodni była jednak chwilowa. Dziś złoty osłabia się względem dolara o 0,9 proc. Kurs przebił już poziom 4,15 zł za dolara.
Nie inaczej jest w przypadku innych głównych walut. Za franka trzeba już zapłacić ponad 4,48 zł. Z kolei euro kosztuje ponad 4,68 zł, a funt wyceniany jest powyżej 5,58 zł.
Jak przyznają analitycy deprecjacja polskiej waluty wynika z czynników globalnych oraz lokalnych. Nie pomaga silny dolar, którego umocnienie obserwowane jest od czasu publikacji danych o najwyższej od 30 lat inflacji w USA. Nie pomaga także niepewność dotycząca skali zacieśniania polityki pieniężnej przez NBP w najbliższych miesiącach. Do tego dochodzi konflikt na linii Bruksela – Warszawa oraz kryzys migracyjny na granicy z Białorusią.