Shorty odpuściły Żabce. Ale wzięły na celownik nową spółkę

Od kilku tygodni rekordowo dużo zagranicznych funduszy gra na spadek cen akcji polskich firm. Widać zmiany w składzie rejestru. Zniknęły z niego dwie spółki: Żabka i PKO BP. Ale pojawiła się nowa.

W tym roku warszawska giełda jest jedną z najlepszych na świecie. Wyceny wielu spółek są na rekordowych poziomach. Wykorzystać chcą to m.in. fundusze grające akcjami na krótko. Jeszcze rok temu w rejestrze krótkiej sprzedaży publikowanym przez KNF było zaledwie kilka pozycji. Od kilku tygodni ich liczba oscyluje w okolicach dwudziestu.

Kilkanaście dni temu na liście shortowanych spółek były m.in. PKO BP i Żabka. Już ich ma. Natomiast nową spółką jest Asseco Poland.

Ile warte są akcje Asseco

Aktualne pozycje dotyczą 14 firm. Są to: Allegro, Asseco Poland, CD Projekt, Creotech, Cyfrowy Polsat, Dino, Grupa Azoty, JSW, Kęty, LPP, Orlen, Pepco, PGE i Text.

Wspomniane już Asseco Poland ma za sobą imponującą falę wzrostową. Jeszcze na początku roku akcje rzeszowskiej spółki były wyceniane na niespełna 100 zł. Obecnie kosztują niemal 161 zł, a wycena całej firmy przekracza 13 mld zł. Wzrost zainteresowania akcjami Asseco jest powiązany z tegorocznymi zmianami właścicielskimi. W akcjonariacie spółki pojawił zagraniczny inwestor branżowy, TSS. Pomagają też rekordowe wyniki za 2024 r., rekomendacja sutej dywidendy oraz dobre perspektywy dla grupy na 2025 r.

Zarząd Asseco wyceny akcji komentować nie chce. Podczas niedawnej konferencji wynikowej zwracał natomiast uwagę, że duże zagraniczne koncerny IT mają zdecydowanie wskaźniki niż Asseco. Akcjonariuszem spółki jest m.in. prezes Góral.

- Wierzę w Asseco. Moje akcje nie są na sprzedaż - zadeklarował podczas konferencji.

Co dalej z akcjami CD Projektu

Najwięcej krótkich pozycji tradycyjnie dotyczy CD Projektu. Na spadki jego notowań nadal grają cztery fundusze. Natomiast daje się zauważyć, że ich łączna pozycja netto spada. Na początku marca wynosiła 3,77 proc. Dwa tygodnie temu 3,66 proc. A teraz 3,41 proc.

Kurs CD Projektu porusza się w mocnym trendzie wzrostowym od początku 2024 r. Kilka dni temu obserwowaliśmy mocną korektę spadkową, mimo iż studio mile zaskoczyło wynikami za 2024 r. Pretekstem do wyprzedaży stała się informacja jaką przekazał zarząd na konferencji dotycząca terminu premiery czwartej części „Wiedźmina”. Odbędzie się ona po 2026 r. Spółka nie podawała wcześniej żadnych dat, ale część analityków oraz inwestorów zakładała, że będzie to jeszcze końcówka 2026 r. i że już w 2025 r. ruszy kampania marketingowa, która mogłaby stanowić bazę do dalszych wzrostów notowań.

Więcej niż jedną krótką pozycję w rejestrze widać też na akcjach Dino (trzy fundusze) oraz na akcjach JSW (dwa fundusze, a dwa tygodnie temu były trzy).