Producent m.in. pieców próżniowych i topialnych dostrzega rosnące zapotrzebowanie na swoje produkty, przede wszystkim u kontrahentów w USA. To, wraz z mocnym dolarem, pozytywnie wpływa na rezultaty przemysłowej grupy.
– Wynikom po I półroczu pomógł przede wszystkim utrzymujący się wysoki popyt na nasze rozwiązania, a co za tym idzie – wysoki poziom realizowanych zamówień na naszych głównych rynkach: w Stanach Zjednoczonych, Europie i Azji. Dobre wyniki wsparły także kursy walutowe, ponieważ około 80–90 proc. zamówień realizujemy dla klientów zagranicznych – stwierdził prezes Seco/Warwick Sławomir Woźniak.
W I półroczu przychody spółki podskoczyły względem analogicznego okresu 2021 r. o 23,2 proc., do 270,4 mln zł. Z kolei zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wzrósł o ponad 100 proc., do 13 mln zł.
Co istotne, Seco/Warwick nie obawia się rosnących cen energii, które w firmie odpowiadają za 1,5 proc. kosztów. Bardziej przeszkadzają firmie wysokie ceny surowców. – Jako spółka nie jesteśmy energochłonni, koszty mediów energetycznych łącznie stanowią u nas około 1,5 proc. kosztów operacyjnych. Bardziej dotkliwe dla nas, ale i dla całej branży, są wysokie ceny surowców oraz logistyki (ceny frachtu nadal są kilkakrotnie wyższe niż przed pandemią), które częściowo przenosimy na klientów. Obecnie obserwujemy spadkowy trend w niektórych kategoriach kosztów – dodaje Woźniak.
Warto wspomnieć, że duży wpływ na działalność firmy mają obecne wydarzenia w Europie. Wojna w Ukrainie oraz potencjalny kryzys energetyczny powodują, że kontrahenci w USA skłaniają się bardziej ku lokalnej produkcji. – Dostrzegamy duże zainteresowanie naszą ofertą w USA, gdzie jest mocna presja na przeniesienie przemysłu do kraju celem m.in. ochrony technologii oraz uproszczenia i zwiększenia stabilności łańcucha dostaw. Odżyła też ważna dla nas branża lotnicza, a to w połączeniu z nałożonymi na Rosję sankcjami przekłada się na kolejne kontrakty, co wynika m.in. z potrzeby budowy gospodarek samowystarczalnych (chodzi o samowystarczalność w sektorze stalowym czy tytanu). To zaś przekłada się na kolejne kontrakty – wskazuje prezes Seco/Warwick.