Obecna pogoda, która – jak zapowiadają synoptycy – ma się utrzymać, zdecydowanie poprawi koniunkturę na rynku napojów i branża ma szanse znowu wejść na ścieżkę szybkiego wzrostu – uważa Iwona Jacaszek, dyrektor do spraw korporacyjnych Coca-Cola HBC Polska, lidera polskiego rynku napojów bezalkoholowych.
Ich producenci potrzebują upałów tym bardziej, że początek roku nie był dla nich udany. Jak podaje firma Nielsen, od stycznia do maja 2010 r. Polacy wydali na napoje ok. 4,3 mld zł, czyli o niecały 1 proc. mniej niż przed rokiem.
[srodtytul]Szansa na odrobienie spadku[/srodtytul]
– Spodziewamy się wyraźnego wpływu słonecznej pogody na nasze wyniki w 2010 roku – mówi Edyta Bach, PR manager Hoop Polska, spółki należącej do notowanej na giełdzie grupy Kofola. Obecnie firma wykorzystuje swoje moce produkcyjne w 100 proc.
Pozytywne skutki gorącego lata zaczynają odczuwać także browary, które – tak jak branża napojowa – mają za sobą trudny okres. W 2009 r. sprzedaż piwa w Polsce skurczyła się o około jedną dziesiątą. Spadki pogłębiły się w pierwszym półroczu 2010 r. Swoich wyników za ten okres nie podała jeszcze grupa Żywiec, wicelider polskiego rynku piwa.