Jeśli druga połowa roku będzie podobna, to może się okazać, że ten rok przyniesie spadek sprzedaży biletów. W 2009 r. kina sprzedały ponad 39 mln wejściówek, a więc ponad dwa razy więcej niż w pierwszym półroczu tego roku.
Mimo to – za sprawą podniesienia cen i wyższych cen biletów na coraz popularniejsze filmy 3D – kina w naszym kraju odnotowują wzrost przychodów. W pierwszym półroczu 2010 wartość rynku urosła o 5,8 proc., do 351,1 mln zł.
Jak wskazują prezesi kin, za spadek frekwencji odpowiadają wydarzenia, które miały miejsce w minionym kwartale: żałoba narodowa, w czasie której kina były nieczynne, czy mistrzostwa świata w piłce nożnej, które sprawiły, że męska część widowni wolała spędzać sobotnie i niedzielne wieczory w domu przed telewizorem.
Giełdowe Cinema City sprzedało w Polsce w II kwartale niecałe 2,74 mln biletów, czyli o 9,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2009 r. Tylko dzięki bardzo dobremu I kwartałowi w sumie półrocze mogło zamknąć z o 2,3 proc. wyższą liczbą sprzedanych biletów (7,6 mln). Mimo spadku frekwencji wpływy z biletów CCI w Polsce zwiększyły się w I połowie roku o ponad 15 proc., do 146,1 mln zł. O tyle samo – 15,2 proc., do 19,23 zł – wzrosła w tym czasie średnia cena biletów: w I połowie br. wynosiła 19,23 zł.
Multikino (grupa ITI) nie ujawniło na razie danych za półrocze, choć prezes Piotr Zygo nie ukrywa, że i ta firma odczuła w II kwartale „zawirowania frekwencji”. Zapewnia on jednak, że pod względem finansowym dla Multikina półrocze było rekordowe, m.in. dzięki uzbrojonym w projektory 3D kinom oraz pokazom rozgrywek piłkarskich. Kina Heliosa (trwa procedura przejmowania go przez Agorę) sprzedały w I półroczu 3,7 mln biletów, o 200 tys. mniej niż przed rokiem.