Na polskim rynku ofert publicznych zaczyna być nerwowo. Geo Alliance, ukraiński producent ropy i gazu, zawiesił sprzedaż akcji. Planował przeprowadzić ofertę o wartości 750 mln zł. Przedstawiciele firmy informują, że przyczyną odwołania transakcji była niekorzystna sytuacja na rynkach finansowych.
[srodtytul]Gaz się nie sprzedał[/srodtytul]
Właściciele Geo Alliance robili przymiarki do debiutu giełdowego już wiosną – wynika z naszych informacji. Wówczas od sprzedaży akcji wystraszył ich kryzys zadłużenia w Grecji oraz słaby wynik oferty Kulczyk Oil Ventures, który też wydobywa gaz na Ukrainie. Do wtorku inwestorzy indywidualni mogli zapisywać się na akcje producenta paliw po cenie maksymalnej 87 zł. Te osoby, które złożyły zapis, otrzymają zwrot pieniędzy nie później niż w ciągu 14 dni. Nie wiadomo, czy i kiedy spółka powróci do sprzedaży akcji. Wczoraj nie udało nam się skontaktować w tej sprawie z władzami firmy.
[srodtytul]Litwini i deweloper w opałach[/srodtytul]
Oprócz Geo Alliance ofertę przerwała też litewska Avia Solutions Group świadcząca usługi dla lotnictwa. Chciała pozyskać 99 mln zł. We wtorek skończyła budować księgę popytu oraz zapisy w transzy inwestorów indywidualnych. – Postanowiliśmy zawiesić ofertę publiczną, bo wierzymy, że akcje naszej spółki warte są więcej, niż zaoferowali za nie inwestorzy – mówi Gediminas Ziemelis, prezes ASG.