Spółka osiągnęła najlepszą w historii rentowność netto sięgającą 28 proc. Jak tłumaczy w rozmowie z „Parkietem" Zbigniew Bokun, dyrektor ds. rozwoju biznesu i współzałożyciel Eko Exportu, wzrost rentowności to efekt przede wszystkim uruchomienia nowoczesnej linii produkcyjnej. - W I kwartale udało nam się osiągnąć rekordową rentowność netto wynoszącą 28 proc. W kolejnych kwartałach powinna być ona jeszcze wyższa. Będzie to możliwe m.in. dzięki obniżeniu kosztów transportu, a także dzięki zakupom tańszego surowca – zapowiedział.
Wyjaśnił ponadto, że spadek przychodów w I kwartale związany był z tym, że spółka zrealizowała produkcję dopiero w lutym i marcu. - Przychody kwartalne były więc zrealizowane w dwa, a nie w trzy miesiące. Dodatkowo w tym czasie wykonaliśmy opóźnione dostawy z 2012 roku w niższych cenach, co też wpłynęło na mniejsze przychody – podkreślił Bokun.
Dodał, że prognoza wyników finansowych na ten rok jest niezagrożona. Zakłada ona wypracowanie 45 mln zł obrotów i 16,6 mln zł zysku netto.