Na początku przyszłego roku Pozbud rusza z nową inwestycją, która pomoże grupie zwiększyć oraz skrócić czas produkcji okien drewnianych i drewniano-aluminiowych. – Chcemy zautomatyzować pracę w tych obszarach, które dotychczas w dużej mierze były wykonywane ręcznie. W związku z tym inwestujemy m.in. w nowoczesną lakiernię, dzięki której będziemy mogli odzyskiwać część zużywanej farby oraz w automatyzację okuwania i szklenia okien – mówi Roman Andrzejak, wiceprezes i jeden z głównych akcjonariuszy Pozbudu.
Cały projekt o wartości 39 mln zł zostanie wsparty unijnym dofinansowaniem w kwocie 13 mln zł. Nowa linia produkcyjna ma być gotowa do końca marca 2015 r. Po oddaniu jej do użytku miesięczne moce produkcyjne Pozbudu wzrosną z 3–4 tys. mkw. okien obecnie do około 10 tys. mkw. – Co bardzo ważne, skróci się też czas oczekiwania na realizację zamówień składanych przez dużych kontrahentów. Teraz okna będziemy mogli wyprodukować zgodnie z ich indywidualnymi zaleceniami w ciągu 3–4 tygodni – twierdzi Andrzejak. Dotychczas spółka mogła zaoferować tego typu usługę w terminie 6–8 tygodni. Teoretycznie była szansa, aby skrócić czas oczekiwania, ale miałoby to negatywny wpływ na zlecenia realizowane dla innych kontrahentów, a do tego zarząd nie chciał dopuścić.
Pozub zwiększoną produkcję okien planuje przede wszystkim skierować na rynki Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Skrócenie terminu realizacji zamówień pozwoli spółce zwłaszcza na podpisywanie kontraktów z nowymi odbiorcami. W ramach zawartych umów nowe wyroby będą sprzedawane m.in. pod markami firm zagranicznych.
Duże nadzieje zarząd wiąże również z rozwojem produkcji litych podłóg drewnianych. – W tym segmencie możemy sprzedawać nasze wyroby za około 25 mln zł rocznie. Co ważne, na sprzedaży podłóg uzyskujemy około 10-proc. marżę netto – informuje Andrzejak. Po trzech kwartałach tego roku grupa sprzedała je za kwotę 8,4 mln zł. Ever Home, firma zależna odpowiedzialna za produkcję podłóg, objęta została jednak konsolidacją dopiero od początku drugiego kwartału. Mimo że obecne moce nie są jeszcze w pełni wykorzystywane, zarząd już myśli o uruchomieniu kolejnej linii do ich produkcji. Również na ten cel chce uzyskać unijną dotację.
Zarząd Pozbudu liczy, że w całym 2013 r. istotnie poprawi wyniki finansowe. Ma na to duże szanse, gdyż po trzech kwartałach jego przychody zwyżkowały do 109,4 mln zł (o 57,5 proc.), a zysk netto do 8,8 mln zł (o 52 proc.). – W przyszłym roku naszym głównym celem będzie dalsza poprawa wyników. Będziemy go realizować głównie poprzez zwiększanie sprzedaży eksportowej – mówi Andrzejak. Po trzech kwartałach wpływy grupy z eksportu wyniosły 10,7 mln zł. To aż o 266 proc. więcej niż w tym samym czasie 2012 r. Obecnie największe wpływy, bo ponad połowę przychodów ogółem, Pozbud realizuje na pracach budowlanych związanych z rewitalizacją budynków.