Tylko 40 proc. spółek z warszawskiego parkietu utworzyło do końca czerwca 2010 r. komitety audytu, a 26 proc. istniejących komitetów nie wypełniało swoich ustawowych zadań – wynika z raportu przygotowanego przez PwC i portal KomitetAudytu.pl we współpracy ze Stowarzyszeniem Emitentów Giełdowych i Polskim Instytutem Dyrektorów.
[b]Czytaj i komentuj: [link=http://blog.parkiet.com/kachniewski/2011/01/26/hello-world/]Ustawa to nie wszystko[/link][/b]
Obowiązek powoływania komitetów audytu w spółkach, których rady nadzorcze liczą więcej niż pięciu członków (w mniejszych funkcje te wypełniać może RN) został wprowadzony w połowie 2009 r. Organ ten ma za zadanie kontrolę przebiegu sprawozdawczości i rewizji finansowej oraz zapewnienie niezależności biegłych rewidentów.
49 proc. ankietowanych przez autorów raportu stwierdziło, że najważniejszym problemem w efektywnym funkcjonowaniu komitetów i ich rozwoju jest brak osób z odpowiednimi kompetencjami (głównie z zakresu rachunkowości, kontroli wewnętrznej i zarządzania ryzykiem). Istotnym problemem jest również brak czasu na realizację zadań, na co wskazało 62 proc. respondentów. Czas przeznaczony na pracę w komitecie w polskich spółkach wynosi średnio 28 godzin (3,5 dnia), podczas gdy w Wielkiej Brytanii jest to przeciętnie 5-6 dni (8-10 w przypadku przewodniczącego komitetu).
Raport powstał w oparciu o ankietę, którą w okresie lipiec-październik 2010 wypełniło 71 członków rad nadzorczych spółek z GPW. Osiem spośród tych osób wypełniło więcej niż jedną ankietę w związku z zasiadaniem w więcej niż jednej radzie. Autorzy raportu dysponowali 82 odpowiedziami. Pochodziły one z 69 spółek, wśród których 51 wydzieliło komitety audytu w ramach rady nadzorczej. Stanowi to 35 proc. spółek z GPW, które posiadają komitety audytu.