Integer.pl zaczyna wprowadzanie paczkomatów na Litwę. W ramach realizacji drugiego etapu kontraktu z estońską pocztą – Eesti Post – za naszą wschodnią granicą stanie 35 automatów umożliwiających odbiór przesyłek. – Wartość kontraktu jest zbliżona do tej z pierwszego etapu przetargu wygranego w Estonii (około 950 tys. euro – red.). Maszyny zaczniemy lokować na Litwie w ciągu dwóch najbliższych miesięcy – mówi Rafał Brzoska, prezes Integer.pl.
Dodaje, że firma prowadzi bardzo zaawansowane rozmowy dotyczące wprowadzenia paczkomatów do trzech kolejnych krajów Europy. – Myślę, że do końca roku będziemy w stanie poinformować o jakichś konkretach w tej sprawie. W dwóch wypadkach kontrakty możemy bowiem pozyskać już lada moment. Umowy będą znacznie większe niż w wypadku krajów nadbałtyckich, gdyż chodzi o większe rynki – mówi.
Zaawansowane rozmowy
Integer.pl ma w planach postawienie w Europie 16 tys. paczkomatów w ciągu czterech lat, co może kosztować 350 mln euro. – Rozmawiamy z czterema funduszami private equity. Wiemy już, w jakim kierunku chcemy podążyć z tym projektem. Liczymy, że do końca roku opublikujemy w tej sprawie komunikat wraz ze strategią rozwoju na najbliższe cztery lata. Współpraca z funduszem sprawi, że nasz rozwój będzie przebiegał jeszcze bardziej dynamicznie – mówi Brzoska, który liczy też, że do końca roku wyjaśni się kwestia udziału jego firmy w konsolidacji rynku dystrybucji ulotek.
Zapowiedź dalszego wzrostu
Brzoska oczekuje, że ten rok pod względem wyników będzie zbliżony do oczekiwań analityków. Czego można się spodziewać w 2012 r.? – Chcielibyśmy utrzymać równie wysokie tempo rozwoju grupy jak w ostatnich latach. Na rynku pojawiły się głosy, że osiągnęliśmy taki rozmiar, że nasze przychody i zyski nie będą już rosły po kilkanaście procent rocznie. Jeśli przed końcem roku wyjaśnią się dwa wspomniane duże projekty, to dynamika zysków i obrotów w przyszłym roku będzie jednak wyższa niż w tym – zapewnia Brzoska. Szacuje on prawdopodobieństwo zakończenia rozmów przed końcem roku na 80 proc.
W ostatniej rekomendacji (wydanej 7 listopada) analitycy DM?AmerBrokers szacowali, że w tym roku sprzedaż grupy sięgnie 275,1 mln zł, a zysk netto 24,7 mln zł. Gdyby te przewidywania się potwierdziły, to w porównaniu z 2010 r. sprzedaż wzrosłaby o 27 proc., a czysty zarobek o 50,9 proc. Utrzymanie tego tempa oznaczałoby natomiast, że w 2012 r. grupa miałaby co najmniej 326,6 mln zł obrotów i 37,2 mln zł zysku.