To jest na razie tylko jedna z opcji, które bierzemy pod uwagę. Jest więc jeszcze za wcześnie, by deklarować terminy czy wartość emisji.
Czy banki zdecydują się na kredytowanie ekspansji spółki, skoro na koniec 2011 r. zadłużenie netto grupy wyniosło 14,5 mln USD (45,8 mln zł – red.)?
Faktycznie w bilansie mamy ponad 14 mln USD długu, ale jest to głównie zadłużenie krótkoterminowe związane z finansowaniem kapitału obrotowego. Bazując na danych z 2011 r., zadłużenie netto grupy względem EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.) wynosi 0,4. Daje nam to dużą swobodę działania, jeśli chodzi o pozyskiwanie dalszego finansowania.
Analitycy pozytywnie oceniają zwiększanie banku ziemi przez KSG. Ale wytykają, że firma ma ograniczony dostęp do kapitału potrzebnego do jej uprawiania. Jak w obliczu zmieniającej się sytuacji płynnościowej na Ukrainie chcecie go pozyskiwać?
Oprócz wewnętrznie generowanych dodatnich przepływów pieniężnych, które będą reinwestowane zgodnie z naszą polityką ograniczania wypłaty dywidendy, mamy dostęp do różnych rodzajów finansowania dłużnego i kapitałowego. Dlatego jesteśmy całkiem pewni naszej zdolności do sfinansowania strategii ekspansji zaplanowanej na 2012 r. Dobrym przykładem naszych możliwości w pozyskiwaniu środków jest podpisana umowa z Credit Deer na finansowanie zakupu?maszyn firmy John Deer Machinery w kwocie 11 mln USD.
Spośród notowanych na GPW agroholdingów ukraińskich jesteście jedną z najmłodszych, ale też najmniejszych firm pod względem przychodów i wyniku netto. Porównanie z innymi spółkami z WIG–Ukraina pokazuje, że macie jeszcze długą drogę przed sobą. Jak chcecie budować swoją pozycję?